niedziela, 25 maja 2014

Jak zostać ekspertem od reklamy nie wychodząc z domu

 marketingowy.org.pl

Do osiągnięcia sukcesu w reklamie nie potrzebne są specjalne umiejętności, predyspozycje, czy dyplom ukończenia renomowanej uczelni, bo przecież każdy może zostać specem od marketingu. Czy na pewno? 


Wiele osób uderza się teraz w głowę, patrząc z niedowierzaniem. Jednak są pewne wytyczne umożliwiające duży zysk nawet zwykłym laikom, którzy o reklamie mają niewielkie pojęcie. Nie wierzysz? Spróbuję cię przekonać, dzięki zastosowaniu 5 krótkich zasad.


1) Prostota


Prostota, nie skąpstwo szacunek budzi, czyli w oparciu o minimalizm można najszybciej dotrzeć do odbiorcy. Nie wymagamy poświęcenia, dużego nakładu czasu – krótko, a sensownie – najlepiej przy pomocy chwytliwego hasła, sloganu łatwo zapadającego w pamięć.

2) Czas


Czas nie tylko leczy razy, pozwala również na zastanowienie - nad tym jak bardzo potrzebujemy danego produktu i jak okropne nasze życie będzie bez jego posiadania. Jednak czy ktoś kiedykolwiek tęsknił za reklamą? Oczywiście, że nie.
Zatem – działajmy zdecydowanie, konkretnie. Nie możemy pozwolić odbiorcy na chwilę wytchnienia, ponieważ ryzyko, że może zrezygnować z oferowanego przez nas produktu jest zbyt duże i niepotrzebne. Liczy się jak najdłuższe zatrzymanie i podtrzymanie uwagi, ale nie nachalne nakłanianie, wszystko z rozsądkiem.

3) Atrakcyjność


Zapominamy przez chwilę o tym, że jeśli nasza reklama zostanie pomyślnie przyjęta, będziemy mogli kupić złote góry, żona wpadnie w zachwyt i w nagrodę upiecze ulubiony schab ze śliwkami z przepisu cioci Krysi.
Tutaj liczy się odbiorca i jego korzyści z proponowanej przez nas reklamy. Co może osiągnąć? Jak bardzo produkt jest mu potrzebny? Ile kilogramów i zmarszczek zniknie z tej pomarszczonej i starej skóry? To wszystko powinna pokazać i uświadomić reklama. Oczywiście w prosty sposób, tak aby klient nie musiał się głowić - jak te kilogramy znikną, czy porwą je kosmici, czy tłuszcz zostanie rozpuszczony przez silny środek żrący. Jedno jest pewne jego życie będzie lepsze, piękniejsze i bardziej różowe.

4) Wizja


W tym punkcie przeobrażamy się w swego rodzaju jasnowidza, wizjonera, którego zadaniem jest uchronienie swojego dobra przed zasadzkami przyszłości. Jest to wybieganie w przyszłość, jak reklama wpłynie na dany ośrodek nie tylko w teraźniejszość, ale także po jej emisji. Musimy być przygotowani i zapobiegliwi, aby po zakończeniu reklamy uwaga odbiorcy była w dalszym ciągu skupiona na produkcie. Przecież nikt nie chce zejść ze świecznika i odejść w cień zaraz po wielkiej wiktorii.

5) Wiara


Pisząc o wierze nie mam na myśli wiary w siły nadprzyrodzone, Boga, tudzież lepsze jutro. Chociaż nie zaprzeczę, że nie są one istotne również w przypadku reklamy. Wiara w siebie, swój sukces, autosugestia często ma niewyobrażalne znaczenie i potrafi wiele zdziałać. Co prawda sama w sobie niewiele pomoże, ale dzięki jej obecności możemy naprawdę wiele zyskać. Jeżeli my – sprzedawcy - nie uwierzymy w cudowne właściwości proponowanego produktu, nie zostanie on przez nas sprzedany, bo nie uwierzą w nie również odbiorcy reklamy.
 Mama zawsze powtarzała, że jesteś przystojny, śliczny i wyjątkowy, chociaż w rzeczywistości często było zupełnie inaczej. Podobnie zasady obowiązują w przypadku reklamy.
Pamiętaj, więc że proponowany przez ciebie produkt jest najlepszy na świecie, a ty jesteś cudowny wynalazcą złotego środka na jego sprzedasz.



Tak jak napisałam we wstępie, przedstawiam ci 5 zasad. Nie gwarantuję, że dzięki nim w okamgnieniu osiągniesz sukces i staniesz się milionerem. Jednak stosowanie ich może ci w tym pomóc. Zatem korzystaj do woli albo wyrzuć te brednie do czarnego, głębokiego dołu z napisem – przeczytane, zapomniane. Decyzję pozostawiam tobie, w końcu jesteś panem swojego losu. Ja z całego serca już życzę sukcesu i trzymam kciuki za jego powodzenie.

1 komentarz:

Dżej89 pisze...

Ciekawy artykuł... Ale jak chce się być ekspertem od reklamy, to na pewno też warto zerknąć sobie w takie artykuły, jak https://funkymedia.pl/marketing/seo/dostosowywanie-tresci-do-ip-uzytkownika-john-mueller-odpowiada-czy-takie-praktyki-szkodza-seo . Bo w takich miejscach też sporo się pisze na temat tego - jakie praktyki mogą przykładowo szkodzić seo?