sobota, 24 maja 2014

Równi i „równiejsi”, czyli palestra reklamować się nie może



W dzisiejszych czasach reklamować można wszystko i właściwie wszędzie. Możliwości są nieograniczone, przepisy dotyczące ograniczeń w reklamie są nad wyraz łagodne, więc mogłoby się wydawać, że ogranicza nas tylko i wyłączne własna wyobraźnia i kreatywność. Czy aby na pewno można zgodzić się z powyższym?
Istnieje pewna grupa zawodowa, która nie postawiłaby parafki pod tymi słowami.

Chodzi o adwokatów, którym z pewnych względów etyki zawodowej, możliwość reklamowania własnych usług odebrano. Nie będę rozwodzić się nad tym, czy jest to słuszne. Chodzi raczej o uświadomienie czytelnika o czymś, czego na co dzień nie zauważa, bowiem zapytany o to, jakich reklam nie widuje w telewizji, pierwsza nasuwająca się odpowiedź to alkohol wysokoprocentowy.
40% na etykiecie nie stanowi jednak katalogu zamkniętego, bo jak się okazuje na tej samej półce postawiono palestrę.





Zakaz reklamowania usług adwokackich istnieje na mocy art. 23 Kodeksu etyki adwokackiej. Na mocy powyższego kodeksu, adwokat może jedynie informować o swojej działalności, ale tylko wtedy, gdy nie narusza tajemnicy zawodowej i działa z zachowaniem etyki.

Co jest zatem niedozwolone?
  1. Umieszczanie przekazów reklamowych w szeroko rozumianych środkach masowego przekazu
  2. Zachowanie się adwokata w sposób, który mógłby inspirować czy też nakłaniać dziennikarzy, do umieszczania w środkach masowego przekazu relacji z działalności tegoż adwokata
  3. Szczegółowe komentowanie w mediach prowadzonych przez siebie spraw
  4. Reklamowanie swoich usług podczas wystąpień w mass mediach
  5. Redagowanie relacji prasowej, radiowej czy telewizyjnej ze sprawy, którą prowadzi
  6. Pozyskiwanie klientów w sposób niezgodny z zasadami etyki zawodowej
  7. Korzystanie z usług pośredników
  8. Narzucanie swoich usług
  9. Przyciągnie klientów w sposób niezgodny z zasadami lojalności wobec innych członków palestry
  10. Publikowanie informacji o swoich osiągnięciach zawodowych
  11. Informowanie o cenniku swoich usług

Powyższe wyliczenie nie stanowi numerus clausus zakazu reklamowania się palestry. Każdy przypadek powinien bowiem być rozpatrywany indywidualnie w oparciu o zaistniałe okoliczności.

Można jednak na dokumentach firmowych, w książkach telefonicznych czy na stronach internetowych zamieszczać poza danymi i logo kancelarii także informacje o rodzaju i zakresie świadczonej pomocy prawnej ze wskazaniami preferowanych dziedzin prawa.

Adwokaci wskazują jednak, że między zakazaną reklamą a dopuszczalną informacją o zakresie pomocy prawnej jest cienka granica i to wymaga zmian. Jednakże w środowisku prawniczym mówi się otwarcie o tym, że mimo grożącym postępowaniom dyscyplinarnym za przekroczenie wspomnianych granic, ukaranych „dyscyplinarką” można policzyć na palcach jednej ręki.

Brak komentarzy: