Poprzednio opisywałam typy osobowości
adekwatne dla danych segmentów, teraz chciałabym zwrócić uwagę
na przykłady typów bohaterów względem wyglądu i kreacji, a także
na efekty takiego marketingu (na podstawie realnych przykładów).
Marki mają różnych bohaterów. Jedni bardziej przypominają ludzi,
nazywa się ich antropomorficznymi (np. Henio z kampanii Tesco,
Harnaś) i im bardziej myślą jak ludzie, tym lepiej. Inni mają
ludzkie cechy, choć tak nie wyglądają (np. Żółty i Czerwony od
M&Ms). Poprzez bohaterów, którzy ludźmi nie są na pewno, bo
są zwierzętami (np. Milka, Żubr, Kubuś). Aż po takich, którzy
mają nieść pewne idee, a nawet nimi być (jak Serce i Rozum lub
Mały Głód).
Zjawisko bohaterów marki zmieniło
świat reklam. Ikony marki stały się dla swoich kreatorów
środkiem, poprzez który mogą oni dotrzeć do swoich klientów
dostarczając im wiedzy, rozrywki. Brand heroes wchodzą w świat
popkultury, zawładają nim, sprawiają, że klienci nie przełączają
reklam, wręcz przeciwnie – czekają na kolejny zabawny spot,
który dostarczy oczekiwanych emocji lub opowie nową przygodę.
Zdobywają nasze serca, stajemy się fanami tych maskotek, które
często zaczynają tworzyć swoją osobną markę. Jednak nawet,
jeśli te ikony tworzą swój odrębny świat, to mimo wszystko
pozostają nieodłączne z produktem, który reklamują. To świetny
sposób na polepszenie wizerunku, przywiązanie do siebie klientów,
czy zdobycie zaufania.
Do 2010 roku imię Telekomunikacji
Polskiej podupadało. Chyba każdy pamięta żarty z neostrady: wolne
łącza, problemy z internetem w czasie złej pogody, zarzuty
monopolisty. Telekomunikacja miała problem z dotarciem do swoich
klientów tak, by wizerunek ten się ocieplił, a klienci ufali i
byli przywiązani do tejże marki. Wszystko zmieniło się w 2010
roku, kiedy pojawili się Serce i Rozum odwracając bardzo skutecznie
uwagę od wszelkich negatywnych odczuć. Aktualnie wcześniej
wspomniani bohaterzy mają 2.3 miliona polubień na Facebooku, linię
gadżetów z ich wizerunkiem, aplikacje. A także ogromną rzeszę
fanów cytujących kultowe powiedzonka zabawnych maskotek i
wyczekujących na kolejny spot. Serce i Rozum wdarły się do naszego
życia, nie tylko wirtualego – każdy ich zna i większość
zdecydowanie za nimi przepada. Efekt? Ludzie kochają tych bohaterów
z poczuciem humoru, a reputacja Telekomunikacji Polskiej zdecydowanie
na tym skorzystała.
Promowanie marki, której targetem jest
przeciętna, zwykła polska rodzina to nie lada zadanie. Skutecznie
poradziło sobie z nim Tesco, które stworzyło Ekspertów Tesco:
Henia i Krysię. Animowane postaci przedstawiające stereotypowe
małżeństwo w śmieszny sposób radzi sobie z przeciętnymi
problemami. Do tej pory nikt nie odważył się wyjść poza utarte
stereotypy. Krysia i Henio zdobyli wielką sympatię Polaków, bo w
zabawny, autentyczny, błyskotliwy sposób przedstawiają temat
rodziny, czy małżeństwa pozwalając tym samym odetchnąć od
codziennych problemów, a może nawet spojrzeć na nie z większym
dystansem. To przybliża Tesco do konsumentów, w końcu są twórcami
tak lubianych Ekspertów.
Tworzenie swojego brand hero na
postawie zwierzęcia to bardzo trudne zadanie. Bo jeśli zwierzę ma
być autentyczne – nie może mówić, czy być jakkolwiek
spersonifikowane. A jeśli nie może mówić, to jak ma przekazywać
wartości marki, jak ma ją skutecznie reklamować? Świetnym
przykładem udanych kampanii reklamowych z wykorzystaniem zwierzęcia
jest piwo Żubr. Pojawienie się Żubra – piwa i żubra – ikony,
to przykład idealnej symbiozy i zrozumienia istoty tworzenia
bohatera marki. Informacje ze strony internetowej właściciela marki
mówią, że Żubr swój aromat i smak zawdzięcza surowcom
pochodzącym z ekologicznych pól Podlasia, zwanego krainą króla
puszczy – żubra. Spoty pokazują życie żubra i jego świat,
tworząc udane i bardzo zabawne przenośnie co do realnego spożywania
Żubra (piwa). Zachowania żubra są analogiczne do zachowań
przeciętnego konsumenta tego piwa. Żarty w reklamach Żubra są na tyle udane, że
po zrozumieniu przenośni - u niemalże każdego wywołują śmiech,
polepszenie nastroju, a przede wszystkim pozytywny odbiór.
W czasach, w których półki sklepowe
stają się coraz dłuższe, szersze i bardziej zatłoczone,
wyróżnienie produktu i marki są naprawdę trudne. Nic dziwnego
zatem, że producenci kładą nacisk, na szukanie sposóbów, które
sprawią, że produkt stanie się charakterystyczny, rozpoznawalny i
budzący sympatię. Dobrze stworzony bohater marki - brand hero, a
także historia i przygody mu towarzyszące mogą okazać się dobrym
sposobem na osiągnięcie tego, co wyżej wymienione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz