MARKETING
Zarządzanie i marketing to od kilku
lat najpopularniejszy kierunek studiów, a na dziennikarstwo i
komunikację społeczną wybiera się co roku ponad 5000 przyszłych
studentów. Na jakie zarobki można liczyć pracując po studiach w
zawodzie?
Każdy produkt czy usługa potrzebuje
strategii marketingowej, aby móc określić jej miejsce i pozycję
na rynku. Kluczowe jest też określenie sposobu promocji i kręgu
osób, do których ma ona trafić. To właśnie dlatego osoby
kompetentne, specjaliści ukierunkowani na sukces w wąskim wycinku
danej działalności są dla pracodawców na wagę złota. Dlatego
biorąc pod uwagę ogromną konkurencję na rynku, warto rozważyć
specjalizację w określonym kierunku – product manager, brand
manager, trade marketingowiec.
Skoro tak bardzo ceni się ich pracę,
zobaczmy jak to wygląda w przełożeniu na złotówki:
Zarobki w marketingu ( mediana), według
pracuj.pl
- kierownik marketingu – 7300 zł brutto
- brand manager – 7200 zł brutto
- product manager 7600 zł brutto
- project manager – 5000 zł brutto
- analityk rynku – 4700 zł brutto
- asystent w dziale marketingu – 2600 zł butto
- specjalista do spraw marketingu – 4000 zł brutto
DZIENNIKARSTWO / MEDIA
Współcześnie niewielu absolwentów
dziennikarstwa znajduje pracę w stacjonarnych redakcjach poczytnego
dziennika – nie ma się co oszukiwać, studencie. Jeśli zamykasz
się tylko na tę opcję, możesz od razu dać sobie spokój. Dziś
dużą część dziennikarzy wchłaniają firmy, które promują
swoją działalność za pomocą tzw. content marketingu. Czyli
chodzi głównie o pracę przy tworzeniu materiałów blogów,
vlogów, tekstów na strony internetowe. Często działa się dla
kilku/kilkunastu firm jednocześnie, na umowę zlecenie lub o dzieło.
Tradycyjne dziennikarstwo jednak oczywiście nadal ma się dobrze,
jednak już nie na taką skalę i nie ma w nim pracy dla wszystkich
absolwentów, a przecież trzeba sobie jakoś radzić.
Dziennikarze często nieźle radzą
sobie również w zawodzie copywritera. Wymyślanie haseł
reklamowych, tworzenie treści reklamowych na ulotki, foldery i inne
tego typu. Praca wydawać by się mogła nieskomplikowana, jednak
trzeba mieć na uwadze, że tutaj przyda się wiedza szersza niż
tylko stricte dziennikarska.
Absolwentów dziennikarstwa zatrudnia
się też dzisiaj jako moderatorów portali społecznościowych np.
Facebook. Jest to niejako obalenie mitu, że osoby moderujące fan
page na portalach nie muszą mieć wykształcenia, kwalifikacji i do
tego zarabiają całkiem niezłe pieniądze małym nakładem pracy. W
rzeczywistości kompetentny social media manager to najczęściej
świetny redaktor, copywritet, PR-owiec, szperacz i znawca internetu,
a w dodatku często – przez charakter pracy – uzależniony od
napojów energetycznych.
Czy założyciel Facebooka Mark
Zuckerberg wiedział, że wraz z internetową społecznością
powstaną nowe miejsca pracy? Pewnie nie, a z pewnością nie na taką
skalę, bowiem facebook na początku był narzędziem dla studentów,
przeznaczonym do nawiązywania i utrzymywania kontaktów, a dziś
jest też potencjalnym miejscem całkiem niezłych zarobków. Wymaga
to jednak poświęceń, bo jednak jako dziennikarz, który mógłby
mieć aspiracje do pisania świetnych tekstów, będzie musiał
zadowolić się anonimowością, ciągłą i po czasie na pewno nudną
pracą przy komputerze oraz małą ilością snu – fan page trzeba
bowiem mieć stale pod „kontrolą”
Zarobki w branży social media manager
są bardzo zróżnicowane, więc wpisanie ich do poniższego
zestawienia moim zdaniem nie ma sensu. Pensja wahać się może od 3
do 10 000 złotych miesięcznie, choć są i osoby zdesperowane,
chętne prowadzić fan page za 50 złotych tygodniowo. Takie osoby
zwykle prowadzą ich kilkanaście i robią to po łebkach dodając po
jednym czy dwa posty tygodniowo – a nie o to przecież w tym
wszystkim chodzi.
Przejdźmy do meritum – zarobki w
dziennikarstwie/ mediach – mediana, według pracuj.pl
copywriter – 4100 zł brutto
sekretarz redakcji – 3500 zł brutto
dziennikarz – 2900 zł bru
redaktor – 3400 zł brutto
content manager 4500 zł brutto
Ciąg dalszy nastąpi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz