sobota, 24 maja 2014

Promocja szkoły wyższej - innowacyjna czy nudna?



Jeszcze kilka lat temu studia na uczelni wyższej nie były tak standardowym elementem edukacji jak współcześnie. Szkoły były w większości państwowe i nie musiały aż tak bardzo zabiegać o studenta.Wyższe szkoły prywatne utrudniły "życie" państwowym przez co ważna stała się ciekawa promocja. Jak to się robi w Polsce? Przykłady poniżej!

Wykładowca indywidualną marką
Wykładowca odgrywa bardzo ważną, jeżeli nie najważniejszą rolę w kształceniu studentów. Obecnie, gdy wielu studentów samodzielnie opłaca swoją edukację, chcą mieć wpływ na formę zajęć dydaktycznych. Studenci chcą by wykładowca był inspirującą osobą i zachęcał do rozwoju naukowego. Chcą by wykładowca traktował ich jak swojego partnera, nie jak kogoś kto chce go tylko oceniać. Studenci nie chcą ze swoimi nauczycielami akademickimi nawiązywać relacji fachowiec – uczeń, ponieważ formalizuje ona kontakt, a pojedyncze jednostki stają się masą. Akademia Leona Koźmińskiego zaproponowała swoim przyszłym i obecnym studentom poznanie osób, które będą ich nauczać. Zamieszczone nawet zostały informacji z ich życia prywatnego. Lecz przecież to czy ktoś lubi góry, jogę lub dobre kryminały nic nie mówi o tym czy jest dobrym wykładowcą.
Na uznanie zasługuje Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie. W 2011 roku, gdy władze uczelni zamierzały otworzyć Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej promowano nowy kierunek za pomocą wykładów otwartych: „Poznaj Twoich wykładowców”. Spotkania cieszyły się sporym zainteresowaniem przyszłych studentów. Pozwalały na sprawdzenie w jaki sposób nasz przyszły wykładowca prowadzi zajęcia, czy jest osobą ciekawą, kompetentną, pobudzającą zapał do nauki, pozwala na dyskusję. Dodatkową zaletą było uzyskanie certyfikatu potwierdzającego uczestnictwo w zajęciach. Pozwala to na utrwalenie marki wśród przyszłych studentów. Wybierając tę uczelnię studenci wiedzieliby na co się decydują i prawdopodobnie mogliby uniknąć chociaż części niespodzianek związanych ze studiowaniem. Znaliby też sposób prowadzenia zajęć przez wykładowców jeszcze przed ich rozpoczęciem.
W szkołach artystycznych częsta praktyką jest prezentowanie portfolia wykładowcy dzięki czemu kandydaci mogą zapoznać się z dorobkiem i zapoznać z kierunkiem jaki obrał w sztuce ich przyszły nauczyciel.

Powtórka przed maturą
Ciekawą inicjatywę wykazał Uniwersytet Śląski proponując Maturzystom „Nocne powtórki last minute”. Miały miejsce w największych miastach śląska – w Katowicach, Chorzowie i Sosnowcu. Trwały kilka godzin, a przyszli studenci otrzymywali skondensowaną porcję wiedzy potrzebną podczas egzaminu dojrzałości. Ważna jest również forma prowadzenia tych zajęć. Nie było to standardowe rozwiązywanie zadań, a nauka z wykorzystaniem map myśli oraz nowych mediów. Uczestnictwo w tego typu zajęciach powinno być zobowiązujące oraz premiowane. Kursy maturalne w prestiżowych ośrodkach naukowych takich ja Politechnika Wrocławska zakończone są kolokwium z powtórzonego na zajęciach materiału. Dobry wynik jest jednym z elementów punktacji rekrutacyjnej. Prowadzone w małych miastach jak Nysa (Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Nysie) pomagają osiągnąć wysoki wynik na maturze i wbrew  intencjom uczelni gospodarza mogą pomóc kandydatowi by dostać się na uczelnię o większej renomie.

Brak komentarzy: