Reklama w kinie nie jest miłym zjawiskiem szczególnie przed filmem, na który
czekamy po ciężkim dniu pracy. Przedłużające się prezentacje produktów na
ekranie potrafią doprowadzić niejednego widza do szału. Zniecierpliwienie,
oczekujący na film nieustannie narzekają na przedłużające się reklamy, które
niekiedy potrafią trwać nawet ponad 20 minut. Odpowiedzią ze strony widzów
wielokrotnie były próby bojkotu wielu kin. Akcje prowadzone na portalach
społecznościowych nakłaniały, aby na seans przychodzić 20 minut po zaplanowanym
czasie, tak aby ominąć reklamy i tym samym zmusić kina do zaprzestania
wyświetlania uciążliwych reklam. Można zadać sobie kilka pytań mianowicie: Czy
jednak takie akcje mają sens? Czy reklama w kinie naprawdę ma same wady? Jakie
są jej dobre strony? I wreszcie – ile właściwie ona kosztuje i czy w ogóle
spełnia swoją rolę?
Na początku zastanówmy się nad wadami reklam. Na pewno jedną z największych wad reklamy jest opinia jaką ona posiada. Bardzo wiele osób skarży się na długość reklam. Irytujące oczekiwanie na film, który chcielibyśmy obejrzeć, daje się we znaki wszystkim kinomaniakom, którzy zapewne zdążą zjeść popcorn i wypić colę zanim jeszcze seans się rozpocznie. Zbyt długi blok reklamowy może doprowadzić widzów do irytacji, a reklama skutkiem tego może odnieść odmienny efekt niż oczekiwano – zamiast zachęcać potencjalnych klientów, raczej może ich odrzucać. Druga istotną wadą reklam wyświetlanych w kinie jest ich ograniczony zasięg. Ze względu na to, że kino nie jest tak powszechne jak telewizja oraz to, że do kin zazwyczaj uczęszcza się rzadziej, reklama kinowa ma bardzo ograniczony zasięg. Krąg odbiorców dodatkowo jest ograniczony zazwyczaj do młodzieży, ponieważ to właśnie ona najczęściej korzysta z kina. Jednak i w reklamie można dostrzec kilka rzeczy pozytywnych. Bezdyskusyjnie dostrzegamy to, że reklamy w kinie są wyświetlane na bardzo dużym ekranie oraz wspierane są bardzo dobrym nagłośnieniem. Efekt ten jest jeszcze bardziej pożądany jeśli mamy do czynienia z produktem złożonym z wielu elementów, wykonanym szczegółowo. Dzięki zastosowaniu dużego obrazu łatwiej zaprezentować wszystkie szczegóły na których zależy producentowi żeby dostrzegł je klient. Dodatkowo też w przypadku niektórych produktów łatwiej jest przekazać widzowi część wrażeń związanych z używanie produktu danej firmy. Szczególnie widoczne jest to np. podczas reklam samochodów. Wielkość produktu, który mamy przed oczami dużo bardziej przypomina to, co będziemy widzieć po wyjściu z sali kinowej. Oprócz tego istotnym elementem jest też przestrzenny dźwięk wysokiej jakości, który nie tylko przyciąga uwagę widza, ale też skuteczniej niż w przypadku telewizji, przekazuje mu emocje, których nie zaznamy siedząc w kanapie przed telewizorem. Kolejnym elementem jest ciemne pomieszczenie, które spowoduje u widza, że będzie skupiony tylko na ekranie i na reklamie wyświetlanej na nim a nie na innych rzeczach, które będą mogły go rozpraszać. Co do efektywności reklamy w kinie można wywnioskować, że reklama w kinie będzie równie przynosiła korzyści co reklama wyświetla w telewizji ponieważ są to reklamy bardzo często pokazywane w danym okresie i w telewizji i w kinie. Co do ceny takiej reklamy dostrzec można jedną zasadniczą różnicę. W zależności od wielkości kina, jak również filmów w nich wyświetlanych ceny mogą mieć ogromne wahania. Za wyświetlenie reklamy przed filmem w małym lokalnym kinie, gdzie nie wyświetla się światowych premier długo zapowiadanych hitów można zapłacić już 20 zł. Natomiast za wyświetlenie reklamy, w dzień premiery, we wszystkich kinach jednej sieci trzeba zapłacić średnio ponad 130 tys. zł. Jak więc widać cena jest zależna tylko i wyłącznie od ilości potencjalnych odbiorców.
Na początku zastanówmy się nad wadami reklam. Na pewno jedną z największych wad reklamy jest opinia jaką ona posiada. Bardzo wiele osób skarży się na długość reklam. Irytujące oczekiwanie na film, który chcielibyśmy obejrzeć, daje się we znaki wszystkim kinomaniakom, którzy zapewne zdążą zjeść popcorn i wypić colę zanim jeszcze seans się rozpocznie. Zbyt długi blok reklamowy może doprowadzić widzów do irytacji, a reklama skutkiem tego może odnieść odmienny efekt niż oczekiwano – zamiast zachęcać potencjalnych klientów, raczej może ich odrzucać. Druga istotną wadą reklam wyświetlanych w kinie jest ich ograniczony zasięg. Ze względu na to, że kino nie jest tak powszechne jak telewizja oraz to, że do kin zazwyczaj uczęszcza się rzadziej, reklama kinowa ma bardzo ograniczony zasięg. Krąg odbiorców dodatkowo jest ograniczony zazwyczaj do młodzieży, ponieważ to właśnie ona najczęściej korzysta z kina. Jednak i w reklamie można dostrzec kilka rzeczy pozytywnych. Bezdyskusyjnie dostrzegamy to, że reklamy w kinie są wyświetlane na bardzo dużym ekranie oraz wspierane są bardzo dobrym nagłośnieniem. Efekt ten jest jeszcze bardziej pożądany jeśli mamy do czynienia z produktem złożonym z wielu elementów, wykonanym szczegółowo. Dzięki zastosowaniu dużego obrazu łatwiej zaprezentować wszystkie szczegóły na których zależy producentowi żeby dostrzegł je klient. Dodatkowo też w przypadku niektórych produktów łatwiej jest przekazać widzowi część wrażeń związanych z używanie produktu danej firmy. Szczególnie widoczne jest to np. podczas reklam samochodów. Wielkość produktu, który mamy przed oczami dużo bardziej przypomina to, co będziemy widzieć po wyjściu z sali kinowej. Oprócz tego istotnym elementem jest też przestrzenny dźwięk wysokiej jakości, który nie tylko przyciąga uwagę widza, ale też skuteczniej niż w przypadku telewizji, przekazuje mu emocje, których nie zaznamy siedząc w kanapie przed telewizorem. Kolejnym elementem jest ciemne pomieszczenie, które spowoduje u widza, że będzie skupiony tylko na ekranie i na reklamie wyświetlanej na nim a nie na innych rzeczach, które będą mogły go rozpraszać. Co do efektywności reklamy w kinie można wywnioskować, że reklama w kinie będzie równie przynosiła korzyści co reklama wyświetla w telewizji ponieważ są to reklamy bardzo często pokazywane w danym okresie i w telewizji i w kinie. Co do ceny takiej reklamy dostrzec można jedną zasadniczą różnicę. W zależności od wielkości kina, jak również filmów w nich wyświetlanych ceny mogą mieć ogromne wahania. Za wyświetlenie reklamy przed filmem w małym lokalnym kinie, gdzie nie wyświetla się światowych premier długo zapowiadanych hitów można zapłacić już 20 zł. Natomiast za wyświetlenie reklamy, w dzień premiery, we wszystkich kinach jednej sieci trzeba zapłacić średnio ponad 130 tys. zł. Jak więc widać cena jest zależna tylko i wyłącznie od ilości potencjalnych odbiorców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz