niedziela, 25 maja 2014

Komiks w reklamie

Kiedyś komiksy były niewymagającymi książeczkami dla nastolatków. Dziś postacie z komiksów są ikonami popkultury, idolami dla najmłodszych a sam komiks dorósł do tego stopnia, że stał się częścią sztuki. Wkradł się również do reklamy, gdzie świetnie sobie radzi.
W Polsce najsłynniejszą reklamą opartą na komiksie była kampania sieci Heyah, która rozpoczęła się na początku 2005 roku. Rysunki były proste, kontrastowe, czarno-białe.. .a raczej biało-czarne, bo biel iw nich było zdecydowanie najwięcej. Autorem rysunków był Janek Koza, znany polski rysownik związany m.in. z wydawnictwem "Polityka". Kampania cieszyła się bardzo dobrym powodzeniem, idealnie trafiając w poczucie humoru grupy ludzi 15-25 lat, w która sama sieć celowała. W kampanii użyto wielu nośników reklamy (telewizja, internet, radio, gazety, reklama zewnętrzna).
źródło: www.telepolis.pl

Po sukcesie "reklamy z wajchą", w 2009 roku heyah ponownie sięgnęła po komiksowe reklamy. Świat ujrzał kota Ryśka i psa Łinstona - bohaterów kampanii "No to sru!". Za całość kampanii odpowiedzialna była agencja G7. Sam fakt, że po kilku latach piszę o tej kampanii świadczy, że również spotkała się pochlebnymi opiniami. 


Na koniec ostatnia kampania rozkochanej w komiksach sieci Heyah. W 2013 roku powstała kampania, w której użyto wizerunek diabła oraz diabła oraz "gangu" zawadiackich niemowlaków. Kampanie Heyah są dość eklektyczne, mają odrębny charakter... nietrudno jednak zauważyć, że z chęcią wracają do wykorzystania motywów komiksu w swoim reklamach. 




Brak komentarzy: