Reklamodawcy niezmiennie uważają, że reklama telewizyjna i kinowa jest medium o największej sile oddziaływania i perswazji.
A dlaczego tak jest ? Ponieważ wybierając się do kina wszyscy chcemy przyjść na czas. Wejść w momencie otwarcia drzwi i z zapartym tchem czekać aż kurtyna się podniesie a światła zgasną. Wszyscy kierują wzrok na ekran na którym pojawia się ... reklama. Zazwyczaj trwa ona 15-20 min choć zdarzają się dłuższe co powoduje zniecierpliwienie widza.
Ani prasa, radio czy telewizja nie skupiają tak silnie uwagi odbiorcy, jak treści wyświetlane w kinie, gdzie wielki ekran, zaciemniona sala, najwyższej jakości dźwięk oraz obraz trójwymiarowy, sprawiają, że widz nie jest w stanie zignorować reklamy.
Zalety reklamy w kinie:
- widz kojarzy wyjście do kina z pozytywnymi odczuciami, stąd reklama na dużym ekranie przed filmem jest łatwiej przyswajana,
- dla widzów kino to rozrywka, dlatego posiada dobre skojarzenia z rzeczami, które się zobaczy przed seansem,
- reklama on screen jest najsilniej zapamiętywana ze wszystkich mediów - 5 razy wyższym niż reklama w telewizji. To oznacza, że 75% osób zapamiętuje reklamę kinową po jednorazowym kontakcie,
- widz w ciemnej sali skupia się maksymalnie na komunikacie.
- kino dociera do trudno dostępnych konsumentów (Widz kinowy rzadziej ogląda telewizję niż przeciętny konsument. Komplementarna o kino kampania daje reklamodawcy szansę dotrzeć z produktem do grup osób trudniej dostępnych za pomocą tradycyjnych mediów).
To były zalety, a wady ? Ogromną wadą jest długość reklam. Powstają grupy ludzi które chcą bojkotować reklamy w kinach ale to i tak nic nie da. Najczęściej te 20 min reklam pozwala spóźnialskim na przyjście na swoje miejsce bez buczenia i rzucania popcornem przez widzów.
Jesteśmy na nie skazani...
Jesteśmy na nie skazani...
Natalia Szoltysek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz