wtorek, 20 maja 2014

Kreatywny outdoor


Outdoor to reklama uliczna, zewnętrzna, nazywana często skrótem „ooh” czyli „out of home” (poza domem). Przybiera ona różne formy, począwszy od pospolitych bidboard'ów, na wielkoformatowych projektach kończąc. Obecnie reklamy outdoor'owe są tak powszechnym zjawiskiem, że reklamodawcy muszą walczyć z coraz wyżej postawioną poprzeczką. Aby przebić się przez dżunglę plakatów, ogłoszeń i banerów potrzebna jest kreatywność i pomysł.

 
Przykładem kreatywnej reklamy outdoorowej może być jedna z akcji Pedigree. Pewnego lutowego dnia mieszkańcy Nowego Jorku udając się do Central Parku mogli natknąć się na całą gromadę żółtych psów. Mimo że psów tych było naprawdę sporo to jednak nie robiły większego zamieszania czy hałasu, ponieważ były to psy... z tektury! 

Za kampanię odpowiadała agencja TBWA, była to szerzej zakrojona akcja promująca przygarnianie bezdomnych psów ze schroniska. Tekturowe, żółte psiaki, które rozsiane były na terenie Central Parku były podpisane chwytającymi za serce cytatami, np.: „Ja chcę do domu!” Każdy mógł podnieść wbitą w ziemię tekturową podobiznę psa i oczywiście zabrać do domu. 


Zaskoczeni mogli być również mieszkańcy Mediolanu, gdy na jednej z ulic pojawił się okręt podwodny, który wyglądał, jakby wynurzył się spod asfaltu.
Oczywiście była to tylko atrapa okrętu, a asfalt został nienaruszony. Cała akcja wykreowana przez agencję M & C Saatchi była reklamą usług ubezpieczeniowych towarzystwa Europ Assistance IT, którzy chcieli przypomnieć mediolańczykom, że „wszystko może się zdarzyc”. Z pewnością realizmu całej sytuacji dodali biegający marynarze z okrętu podwodnego, którzy krzyczeli, że coś poszło nie tak i zamiast wynurzyć się na Morzu Śródziemnym, zrobili to w centrum Mediolanu. 


Prosta w formie, ale mocna w przekazie jest jedna z reklam outdoor'owych marki Jeep, autorstwa agencji Bates Y&R . Wygląda ona tak:


Człowiek przechodząc obok pomyślałby, że ktoś tutaj bardzo źle wykonał swoją pracę, albo wykonał ją w stanie wskazującym na spożycie. Wyznaczone miejsca parkingowe są absurdalne. Ale wystarczy zwrócić uwagę na napis w rogu, by stwierdzić jak oczywista jest niniejsza reklama. Przekaz jest prosty, może nawet zbyt prosty : Jeep zaparkuje wszędzie. Większość reklam uliczny znajduje się na ścianach budynków, bildboard'ach – w miejscach na które łatwo trafia nasz wzrok. Umieszczenie swojej reklamy na ziemi można uznać za ryzykowne, choć z drugiej strony, ludzie patrzą również pod nogi. Czasami najprostsze reklamy wymagają dużej kreatywności.

 
 

Brak komentarzy: