Drugie życie reklamy w Internecie
Mowa o reklamach telewizyjnych, mających alternatywną wersję. Jedna do obiegu ogólnego, druga do Internetu. Ta druga to wersja nieocenzurowana, zmieniona. Jak widz czerpie przyjemność z sensacji, trupa na pierwszej stronie gazet, tak internauta spotem z przekleństwami.
Co skłania producentów do takiej strategii? Zainteresowanie, uwaga klienta. Odchodzenie od sztywnych wzorców, element zaskoczenia, oburzenia to metody budujące wizualny komunikat.
Erotyzm i wulgaryzmy to prymitywne środki działania? Nie sądzę. Rynek mediów kieruje się efektywnością, więc bazowanie na emocjach gwarantuje szybkie docieranie, zapamiętanie i kupowanie. Maszyna konsumpcjonizmu się nakręca.
Przykłady nieocenzurowanych reklam:
Przekleństwa sprawiają, że przekaz reklamowy staje się zabawny, dosadny, co najważniejsze bardziej prawdziwy. Takie życie: i wyznania miłosne i wulgaryzmy się zdarzają. Wszystko jest ludzkie i bliskie: przekleństwa i... przesłanie – bądź szczupła i „kolekcjonuj wzwody” (tekst jednej z piosenki Marii Peszek).
Młoda dziewczyna, która nosi się fit. Wiązanka przekleństw dodaje pikanterii kobiecie i soku. Smak wyrazisty, dosadne słowa budują wizerunek odbiorcy – kobiety młodej, pewnej siebie, niezależnej, bezczelnej i nieokrzesanej. Koniec z pensjonariuszkami. Jeśli chcesz mieć branie, to noś się fit, zdecydowanie i bezwstydnie. Przecież wyrzeźbione ciało trzeba wystawić na pokaz, użyć je i kolekcjonować wrażenia erotyczne.
Film dostępny na stronie:http://www.youtube.com/watch?v=8EPb2K5ZkEw
Druga, nie mniej prawdziwa żelu na bóle stawów. Baca wypowiadający pieprzne słowa oddaje klimat kultury góralskiej, gdzie na porządku dziennym przeklina się. Wróżba pogodowa jest wiarygodniejsza, a zatem skuteczność żelu również. Przecież baca, co mówi prosto z mostu nie może kłamać. Co więcej, nie nabrałby się na sztuczki reklamowe (górale mają etykietkę witalnego, bystrego, uczciwego, odważnego Polaka). Stosuje żel, bo jest sprawdzony w każdych warunkach, nawet tych wysokogórskich, a nie dlatego, że zobaczył w telewizji.
http://www.youtube.com/watch?v=kuw3wfw402U
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz