Reklamy bywają niepokojące, obrzydliwe lub kontrowersyjne. Podczas, gdy jedni uznają je za przewrotne i genialne inni mogą poczuć się zdegustowani.
Reklamy nierzadko przekraczają granice norm społecznych, politycznych i moralnych.
Prowokując nie pozwalają odbiorcom na obojętność.
Mówiąc o reklamach szokujących, społecznych, wzbudzających protest czy zachwyt nie sposób nie wspomnieć o znanym na całym świecie fotografiku reklamowym Oliviero Toscani.
Głównym założeniem twórców takich kampanii jest szok, zaskoczenie i prowokacja. Więc krytyka takich reklam jest jak najbardziej uzasadniona i zrozumiała. Kontrowersja prowadzi do dyskusji, pojawiają się zwolennicy i przeciwnicy, w efekcie reklamie nie zagraża obojętność odbiorców, a to przecież jest głównym celem reklamy. Marka musi być zauważona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz