piątek, 27 maja 2011

Psychologia plotki - recenzja cz. I

Coś Ci powiem. Tylko proszę, nie mów o tym nikomu.

Ze wszystkich woni najlotniejszą, ze wszystkich dźwięków najdonośniejszym, ze wszystkich świateł najdalej promieniującym – jest plotka.

Aleksander Świętochowski

Plotka – wszyscy ją lubią, ale nikt się do niej nie przyznaje, wypieramy się jej jednocześnie nie mogąc się powstrzymać przed jej rozpowszechnianiem.

Za jej pomocą umacniamy więzy towarzyskie i społeczne. Często służy tylko do podtrzymania rozmowy lub do poprawienia sobie humoru.

Językowe analizy plotki często sprowadzają się do skojarzeń: plotka – kobieta mimo, że plotkarstwo jest zjawiskiem powszechnym dla obu płci. Angielskie słowo gossip, czyli plotka, wywodzi się ze staroangielskiego godsibb, co dawniej znaczyło "opiekun", "opiekunka" i określało przyjaciela rodziny. Dopiero od XVI wieku używano tego słowa w znaczeniu "plotkarka". Francuskie commerage wiąże się z commere – „matka chrzestna,” a hiszpańskie comadreria wywodzi się od comadre, czyli „sąsiadka”.

Plotka stała się bronią w naszych rękach, często bardzo groźną. Potrafi zepsuć nam samopoczucie i opinię, prowokuje do kłótni w związkach, a nawet do rozstań. Doprowadziła do rozpadu już wiele przyjaźni i nie jednemu zepsuła życie, to jednak pozostaje bezpiecznym sposobem na wyrównywanie rachunków, gdyż im więcej osób o niej wie, tym trudniej ustalić jej źródło. Pogłoski, plotki często są używane do tego, aby pozbyć się konkurencji.

To nic innego jak zwykła codzienna bezmyślna gadanina ze znajomymi. Rozpuszczanie niesprawdzonych informacji o konkretnych osobach, zbędne strzępienie języka, niepotrzebne i często szkodliwe zdradzanie szczegółów z prywatnego życia osób nieobecnych. Według psychologów plotkowanie wynika z potrzeby nadania obcym nam ludziom negatywnych cech, by tym sposobem dowartościować siebie.

Książka Klausa Thiele – Dohramanna przejrzyście i wyczerpująco wyjaśnia nam motywy plotkowania. Jedną z głównych przyczyn powstawania plotki jest niepewność, często nieświadomy strach, lęk przed opinia innych ludzi, negatywną oceną naszej osoby. Inne motywy to ciekawość, zawiść czy też nuda. Rozpowszechniając nieprawdziwe informacje często kierujemy się chęcią dowartościowania się, poprawienia sobie humoru poprzez rozpowszechnianie negatywnych opinii na temat innych.

Plotkarstwo jest niesprawiedliwe i nieszczere, często bardzo krzywdzące, a mimo to wszyscy plotkują i każdy ma z tego swe małe, ukryte radości.

Jednak plotkując nie zawsze musimy mieć złe intencje. Często kieruje nami zwykła ciekawość, a nawet troska o inną osobę.

Plotki i pogłoski są na tyle istotne w naszym życiu, że niejednokrotnie stały się przedmiotem badań psychologicznych. Dowiedziono, że mają one o wiele większą moc od prawdy. Wybuchają wokół spraw nieznanych, obcych. Ich głównym narzędziem jest niedomówienie. Pobudzają naszą wyobraźnię, wszelkie luki, niewiedzę zaokrąglają i wypełniają fantazją. Najbardziej pożądanymi tematami stały się sprawy seksualne i pieniądze. Nie wystarcza nam tylko wygląd czy zachowanie naszych znajomych czy sąsiadów. Coraz częściej poszukujemy pikantnych informacji ze świata show biznesu.

Plotka towarzyszy nam od zawsze. Dowodem jest ósme przykazanie dekalogu:

Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

Groźba kary za oszczercze twierdzenia, obrazę i złośliwe plotki istniała już w czasach biblijnych. Roznosicieli nieprawdziwych informacji spotykały surowe kary. Według prawa anglosaskiego człowiekowi, któremu dowiedziono oszczerstwo wyrywano język.

Psychologia plotki Klausa Thiele – Dohrmanna została wydana w 1980 roku i pomimo upływu lat nie straciła na aktualności.

Nasze zachowania, motywy się nie zmieniły, zmieniło się jedynie nasze otoczenie. A plotka żyje i ma się bardzo dobrze. Plotkarskie portale internetowe są dziś bardzo pożądane. Pisma o życiu gwiazd też mają sporą poczytalność. To jednak wciąż najbardziej atrakcyjnymi bohaterami naszych plotek i ploteczek są nasi znajomi, sąsiedzi, współpracownicy często nawet rodzina.

Cdn.


Estera Salamon

Urszula Włodarska


Brak komentarzy: