piątek, 27 maja 2011

Jedne się podobają, inne zaś drażnią...

Wydaje się oczywiste, że dobra reklama, taka, która nam się podoba jest bardziej skuteczna niż reklama, której nie lubimy, nie oceniamy wysoko. Rzeczywiście zazwyczaj tak jest, lecz nie zawsze. Bywa, że daną reklamę uważamy za nudną, mało ciekawą, a produkt okazuje się sprzedawać rewelacyjnie. Zdarzają się też odwrotne sytuacje, kiedy reklama nas bawi, ciekawi czy zainteresuje w inny sposób, natomiast zachwalane towary nie sprzedają się dobrze. Jednakże „ocena reklamy w kategoriach „dobra- zła” nie zawsze pokrywa się z jej rzeczywistą skutecznością. Często dokonywane przez nas oceny nie są poprzedzane racjonalną analizą. Zwykle podobają nam się reklamy dowcipne, oryginalne, odwołujące się do naszych miłych wspomnień czy marzeń, budzące skojarzenia z bohaterami znanych nam filmów czy książek. Przy zakupie danego towaru, wybierając jeden z wielu artykułów, kierujemy się przede wszystkim kryterium estetycznym. W przypadku podobnych wyborów ludzie bardziej lubią rzeczy sobie znane. Dlatego też, nie zdając sobie z tego sprawy, częściej wybieramy produkty, o których kiedyś już coś słyszeliśmy, pamiętamy etykiety lub umieszczone na nich logo firmy, choć nie zawsze wiedząc w jakich okolicznościach zetknęliśmy się z tymi elementami. Wnioskując, w tym przypadku o skuteczności reklamy decyduje w większym stopniu to, czy klient zapamięta nazwę firmy czy towaru, charakterystyczny znak lub zestaw kolorów na etykiecie, a nie to czy uzna reklamę za mądrą czy też drażniącą.
„Charakter reklamy powinien zależeć od rodzaju reklamowanego produktu”. Reklamy zachęcające do zakupu towaru o wysokich kosztach powinny przedstawiać fakty, liczby, parametry, wykresy, tabele itd. Ze względu na to, że zaangażowanie klienta w zakup drogich produktów jest wysokie. Dlatego bardziej istotne są dla niego informacje rzeczowe. W przypadku produktów wiążących się z emocjonalnością zakupu, ważne jest podkreślanie w reklamie pozytywnych nastrojów i tworzenie szczególnego klimatu.

Nadmierna emocjonalność w reklamie

Zazwyczaj używana ze względu na to, że specjaliści reklam często stereotypowo traktują kobiety. Myślą, więc o nich jak o istotach kierujących się bardziej sercem niż umysłem. Wówczas rezygnują z prezentacji argumentów racjonalnych.
Innym powodem nadmiernej emocjonalności przekazu może być zbliżenie się reklamy do sztuki. Jej twórcy mają ambicję stworzenia rzeczy oryginalnych, ale mniej koncentrują się na skutecznym zachęcaniu ludzi do kupna określonego produktu.

Jednakże w reklamach jest coraz więcej informacji o cechach prezentowanego produktu. Sytuacja ta przynosi liczne korzyści konsumentowi. Pomaga mu w ten sposób zorientować się w coraz bardziej skomplikowanej rzeczywistości rynkowej, gdyż coraz trudniej jest zorientować się co warto kupować, a czego nie. „Dlatego reklama poprzez dostarczanie klientowi informacji o produktach, pomóc ma mu choćby w zachowaniu iluzji, że jego wybory są racjonalne”.

Źródło: Dariusz Doliński, Psychologia reklamy

Brak komentarzy: