czwartek, 26 maja 2011

Dlaczego Polacy nie lubią reklam?


Obecny rynek mediów jest niemal zalewany przez różnego rodzaju produkty i firmy świadczące najróżniejsze usługi. W tej sytuacji producenci poszukują coraz nowszych sposobów dotarcia do potencjalnego konsumenta. W uzyskaniu takich rezultatów ma pomóc reklama, która niestety nie jest rzeczą nową i z reguły uważana jest za komunikację niechcianą. Opanowała wszelkie kanały komunikacji masowej.

Gdyby zapytać odbiorców jaki rodzaj, ze wszystkich tekstów medialnych jest przez nich najmniej akceptowalny większość respondentów z pewnością odpowiedziałaby -komunikaty reklamowe. We wszystkich mediach - prasie, telewizji, radiu, Internecie, aż roi się od spotów reklamowych, spamu, banerów czy pop-up windows.

Czy powodem niechęci jest sama ilość komunikatów reklamowych, czy może także prezentowane treści?

Z badań Małgorzaty Lisowskiej-Magdziarz wynika, że to nie poziom intelektualny i dobry smak w reklamach odgrywają decydującą rolę. Oczywiście wśród odpowiedzi znajdziemy również irytację głupotą, krytykę zawartych w nich stereotypów społecznych.

Kluczową rolę jednak stanowi sam fakt obecności reklamy. Respondenci tłumaczą, że to pogarsza warunki odbioru, przeszkadza, wydłuża czas lektury czy emisji programów.


Oto kilka głosów poświadczających o słuszności wyników badań.

Denerwuje mnie jak mam pięć minut do końca filmu, a oni dają dwadzieścia minut reklam. (…) Denerwuje mnie, ale czasem czekam na tą reklamę. Na przykład na TVN-ie czasem idzie taka długa reklama, że zdąży się pani wykąpać za te 20 minut czy tam zjeść coś.

(46+, wykszt. zasadnicze, pomoc kuchenna)

Reklama jest zawsze, w każdym programie, w tym samym czasie, często nawet ta sama.

(I wtedy zmienia pani stację?)

W czasie reklam tak. Wtedy sobie zobaczę, co na innym kanale jest. Ale najczęściej też jest reklama i to ta sama. Więc sobie trudno, wracam i czekam, kiedy ta reklama minie. Ale jeśli chodzi o reklamy to one takie głośne są, że to się mija z celem. Bo ja wtedy nie patrzę na nie, nie słucham, tylko szukam szybko, patrzę gdzie jest pilot. To jest straszne, bardzo, bardzo denerwuje.

(46+, wykszt. średnie, główna księgowa, na emeryturze)

Polacy nie lubią reklam, jednak tolerancja dla tego typu przekazów jest ściśle uwarunkowana statusem socjoekonomicznym i poziomem kompetencji odbiorców. Oczywiście im wyższy status tym większe zrozumienie dla funkcji jaką pełnią reklamy. Irytację najczęściej wyrażają osoby niezaliczane w badanej zbiorowości do klasy średniej.

Małgorzata Lisowska-Magdziarz, Media powszednie. Środki komunikowania masowego i szerokie paradygmaty medialne w życiu Polaków u progu XXI wieku, Kraków 2008.

Brak komentarzy: