piątek, 27 maja 2011

Reklama nieszablonowa

Nasz krajobraz jest zasypany reklamami. Gdzie się nie obrócimy tam widzimy jakieś logo bądź też inny symbol produktu x czy y. Gdy jedziemy samochodem, gdy jesteśmy w pracy, czytamy gazetę, oglądamy film, sprawdzamy pocztę elektroniczną. Reklam towarzyszy nam nawet gdy chcemy się zmyć z siebie trudy całego dnia pod prysznicem. W kabinie widzimy kto jest producentem baterii, logo żelu wali cię po oczach a płyn do mycia włosów wręcz szczypie cię w nie. Trudno znaleźć miejsce gdzie nie ma reklamy.
Większość ludzi zaczyna się uodparniać na działania reklam. Dlatego też firmy tworzące reklamy muszą się starać o coraz nowsze i wymyślniejsze techniki zainteresowania klienta reklamowanym produktem. Łapanie się stereotypów czy próby szokowania już nie zdają egzaminu. Reklamy stają się coraz wymyślniejsze.
Ostatnio przemierzając interenet natrafiłem na serię bardzo ciekawych i przykuwających uwagę reklam firmy Intel. Dla tych, którzy nie wiedzą co wytwarza to firma krótki opis. Intel to największy na świecie producent układów scalonych i mikroprocesorów (do komputerów).
Oto ona:

Kolejną formę reklamy zastosował rodzimy operator sieci komórkowej Play. Ta powstała w 2005 (ruszyła 16 marca 2007) firma pod koniec kwietnia 2011 osiągnęła 5,5 miliona klientów. Niewątpliwie jest to sukces spowodowany dwoma czynnikami. Pierwszy to konkurencyjne stawki, drugi to dobrze i w sposób przemyślany stworzona kampania reklamowa. Natknąłem się ostatnio na taką reklamę w internecie firmy Play

Osobiście nie spotkałem się z reklamą w bankomacie w formie banknotu. Owszem na wyświetlaczu proponowano mi różnego rodzaju opłacalne i preferencyjne kredyty.


Kolejna nietypową kampanią była akcja zorganizowana przez firmę stuff.co.nz. Nowozelandzka gazeta zareklamowała się w sposób nietypowy ale przede wszystkim zapadający w pamięć. Dodatkowym atrybutem tej kampanii jest fakt, że rozprzestrzeniła się na cały świat dzięki filmikom w serwisie YT.

Podobnie sprawa ma się z reklamami wielkoformatowymi czyli banerami. Większość z nas nie zauważa nawet tego, co jest powieszone na budynku. Zgodnie z zasadą oczy w chodnik i naprzód większość społeczeństwa przemierza miasto. Czasem jednak warto spojrzeć w górę na pomysłowość reklamodawców.



Źródła:
wykop.pl
youtube.com
blogreklamowy.com

Brak komentarzy: