Muzyka i piosenki są tworzone na potrzeby artystów, musicali, filmów, gier komputerowych, ale także i reklam. Rozwiązanie takie stosowane jest przez producentów spotów coraz częściej. A zupełnie nowa ścieżka dźwiękowa, to zupełnie nowa jakość, a przy poprawnym wykonaniu gwarancja zainteresowania odbiorcy. Czego tradycyjnie dowodzi już Internet
Na własne życzenie
Wielu reklamodawców zleca wykonanie ścieżek dźwiękowych do swoich produkcji wyspecjalizowanym tym firmom lub artystom. Efekt tego jest taki, że reklamy te zauważalnie odróżniają się od innych w bloku reklamowy. Nie są one wypełnione muzyką z lat dawniejszych, ani też tą, którą obecnie można wysłuchać po włączeniu radioodbiorników lub kanałów muzycznych. Są one całkowicie nowe, a przez to i odmienne od innych. I takimi samymi tworzą one reklamy, w których zostały one użyte.
Przykładem osoby i jego twórczości, która z takiej działalności słynie kompozytor Marek Dziedzic. Jednym z jego ostatnich zleceniodawców był szwedzki producent kosmetyków, firma Oriflame.
Źródło: http://youtu.be/r5qC-6CJyDo
Utwór wykorzystany w tej reklamie został stworzony przez Dziedzica przy współpracy z Krzysztofem Kubisem oraz wokalistką Oksaną Predko. Sam kompozytor na temat stworzonej przez trio artystów ścieżki dźwiękowej, wypowiedział się z entuzjazmem i przekonaniem o odniesieniu przez nich sukcesu: – Ten kawałek bardzo dobrze oddaje przestrzeń filmu. Spodziewałem się, że zabrzmi imponująco na tle innych reklam.
Zdanie takie może wydawać się nieskromne, ale opinie jakie pojawiają się na stronach internetowych o tej reklamie, tylko słowa Dziedzica potwierdzają.
Inną możliwością jest współpraca z artystami, którzy są już znani szerszej publiczności i mogą poszczycić się już niemałą sławą. W ten sposób piosenka Moniki Brodki pojawiła się w reklamie firmy Hortex.
Źródło: http://youtu.be/PCQpNFNF56c
W spocie tym wykorzystano angielską wersję piosenki Brodki „Granda”, której nigdzie indziej poza nim nie można usłyszeć. Dziś Brodka zbiera Nagrody Muzyczne Fryderyki, a Hortex profity w postaci pytań internautów o piosenkę, którą wykorzystał w promocji Hortex All Festivals. A dla reklamodawcy o bardziej pozytywne oznaki przyjęcia jego spotów nie tak łatwo.
NowalijkiJulio Gonzalez oraz Lenka, to artyści, którzy zasłynęli dzięki wykorzystaniu ich utworów w reklamach. Pierwszego, cover piosenki „Heartbeats” grupy The Knife, pojawił się w reklamie firmy Sony.
Z kolei autorski utwór Lenki „The Show” wykorzystała komercyjna stacja telewizyjna TVN do promocji swojej ramówki.
Powyższe spoty, to kolejne przykłady na wykorzystanie tego co nowe przez reklamodawców. W tych przypadkach tym nowym, są już jednak sami artyści. Wcześniej nieznani i nierozpoznawalni, dzięki współpracy z twórcami materiałów promocyjnych, zyskują sławę i rozgłos. Kariera Gonzaleza nabrała rozpędu po emisji reklam Sony w telewizji, a Lenka w Polsce zyskała fanów, gdy jej piosenkę można było usłyszeć w autopromocyjnych materiałach stacji TVN.
Nic na siłę
Hotrexowi nie można przypisywać jednakże tylko pomyślnych rozwiązań. W swoich spotach w 2011 r. wykorzystuje on artystów jeszcze nieznanych i chwali się ich odkryciem. Ola Bilińska, Kaia Klimczyk oraz Marta Uszko, to trzy piosenkarki, które według twórców spotów powinny zyskać przychylność widzów. Tak się jednak nie dzieje. Reklamy, w których pojawiają się owe artystki, otrzymują negatywne komentarze i oceny.
Jak więc widać, nie wszystko co nowe, musi okazać się najlepsze, a wykorzystanie czegoś nowego chociaż może przynieść reklamie rozgłos, z góry nie oznacza, że będzie on pozytywny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz