Weźmy na tapetę taki supermarket jak LIDL - ich gazetka promocyjna składa się nie tylko z okazji jakie są w danym tygodniu w sklepie, ale i przepisów jak przyrządzić określone dania z produktów dostępnych tylko w ich supermarkecie. Pieczony łosoś w sosie śmietankowym wygląda na zdjęciu w ulotce tak zachęcająco, że każda szanująca się Pani Domu musi zrobić to danie w niedzielny obiad, na który właśnie wpadają teściowie - będą zachwyceni. A jak nie wiem jak je przyrządzić dokładnie wystarczy obejrzeć dołączony filmik na serwisie Youtube gdzie znani kucharze pokażą Ci, krok po kroku jak zachwycić rodzinę daniem.
Z kolei dziewczyna z ulotki ubrana w spodenki do biegania dostępne tylko w Lidlu wygląda na szczęśliwą i zdrową, więc jak i ja je kupię na pewno będę wyglądać tak samo. I jeszcze za taką cenę?! - Już są moje!
Oszukiwani jesteśmy na każdym kroku, lecz jak się okazuje - dobrze wiemy o tym, ze to tylko reklama, lecz pewna część naszej podświadomości wyobraża sobie nas na miejscu tej Pani z ulotki - przecież jeśli zacznę biegać, to na pewno będę zdrowsza, potrzebne są mi tylko spodenki. I tak mają nas w garści. Ulotki czy gazetki promocyjne to nie wszystko. reklamy telewizyjne, bądź te na serwisie Youtube ukazują nam pięknie wyglądające warzywa i owoce - zawsze świeże, jeszcze z kroplami wody na wierzchu - imitujące rosę z rana, wywołujące skojarzenie, że ten pomidor został zerwany jeszcze dzisiaj nad rankiem i zawieziony prosto do sklepu LIDL.
Zresztą sami zobaczcie:
Kto je taki wyglądające kanapki lub uśmiecha się podczas ćwiczeń zamiast zlany potem zdychać z przemęczenia? No chyba tylko właściciele marki Lidl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz