niedziela, 24 maja 2015

Gwiazda w kampanii reklamowej - czy to dobry pomysł?

Może się wydawać, że nie ma nic prostszego, niż wypromowanie danego produktu poprzez zaangażowanie w reklamę jakiejś gwiazdy, osoby rozpoznawalnej dla opinii publicznej. Teoretycznie tak, bo ma autorytet, a do tego całe rzesze fanów, którzy przy odrobinie szczęścia będą ślepo podążać za swoim idolem do sklepów.

Kuba Wojewódzki w kampanii sieci komórkowej Play

Jednak czy aby na pewno gwiazda w kampanii to dobre wyjście? Czy zawsze jest to najlepsze wyjście z możliwych? Są co najmniej dwa argumenty przeciw tej, jakby się mogło wydawać, teorii nie do podważenia:

  1. Pierwszym argumentem nie do podważenia jest cena zaangażowania gwiazdy. I choć mówi się, że nie ma drogiej w produkcji reklamy, jeżeli tylko przynosi ona odpowiednie rezultaty (proporcjonalny wzrost sprzedaży) to i tak koszt zaangażowania osoby medialnej potrafi zrobić wrażenie. Kilka lat temu Marek Kondrat otrzymał za udział w reklamie okrągły milion złotych, a jeżeli chodzi o Kubę Wojewódzkiego i jego współpracę z Play, mówi się, że showman mógł dostać za kampanię nawet dwa i pół miliona złotych. Z ekonomicznego punktu widzenia o wiele lepsze jest wykreowanie własnej gwiazdy, utożsamianej z marką. Tutaj za przykład także posłuży Play i osoba "Blondynki z Play", czyli Barbary Kurdej - Szatan. Na pewno jej stawka godzinowa jest wielokrotnie mniejsza niż wspomnianego Kuby Wojewódzkiego, Kamila Bednarka, Agnieszki Dygant, bo oni też wzięli udział w tej szeroko zakrojonej akcji reklamowej. Całą tę kampanię można by zamknąć w jednym słowie: ROZPUSTA.
  2. Angaż gwiazdy wiąże się także z dużym ryzykiem, bowiem celebryci mają sporą zdolność do wywoływania skandali. Niezależnie od tego, czy podpisali odpowiednią klauzulę w kontrakcie czy nie. Tak więc, zatrudniając gwiazdę ponosimy ryzyko, doświadczamy niepewności, bo albo nasza kampania wypali w 100% i produkt rzeczywiście zostanie należycie wypromowany, albo też poniesiemy ogromne straty wizerunkowe z tytułu niesubordynacji "naszej" gwiazdy. Należy przy tym pamiętać, że straty wizerunkowe bardzo trudno odrobić, niezależnie od wysokości odszkodowania, o które moglibyśmy ubiegać się w takiej sytuacji.
Gwoli podsumowania, zatrudnienie gwiazdy do kampanii to nie tylko same plusy, ale także ryzyko i ogromne koszty. Bo gwiazda to jednostka, która chce zarabiać jak gwiazda, ale to także zwykły człowiek, który jak każdy, popełnia błędy.

Brak komentarzy: