niedziela, 17 maja 2015

Najlepsze z najlepszych czyli Super Bowl 2015

Super Bowl to finałowy mecz o mistrzostwo w futbolu amerykańskim zawodowej ligi NFL. Jest najważniejszym meczem w sportowym kalendarzu Stanów Zjednoczonych. Dzień finału jest drugim, po Świecie dziękczynienia, dniem z największą ilością spożytego jedzenia w Stanach Zjednoczonych. Dlatego rozgrywki stały się nieformalnym świętem narodowym. Super Bowl jest nie tylko wydarzeniem sportowym, ale także kulturalno-rozrywkowym. W przerwie finału (tzw. half-time show), ma miejsce koncert muzyczny, a udział w nim uważany jest za wyróżnienie dla artysty.

A co ma do tego reklama? Super Bowl to wydarzenie oglądane przez miliony ludzi. Nie dziwne jest zatem to, że przyciąga to reklamodawców. 30 sekundowy klip wyemitowany w czasie tego wydarzenia kosztuje 4 miliony dolarów. Ale obejrzą go setki milionów widzów, więc koncerny szykują na ten jeden wieczór spoty - perełki, najlepsze reklamy na świecie.

Zeszłoroczny finał obejrzało rekordowe 111,5 mln Amerykanów. W tym roku wynik był zapewne jeszcze lepszy, bo finał sezonu amerykańskiej Narodowej Ligi Futbolowej NFL z każdym rokiem zyskuje na popularności.

Finał składa się z trzech głównych i najbardziej wyczekujących przez publiczność rzeczy: emocje sportowe, gwiazdy wieczoru i..... reklamy.

Zainteresowanie internautów klipami nie powinno dziwić. Imponujące są nie tylko budżety spotów, ale również ich obsada. W tym roku pojawili się w nich m.in. Jeff Bridges, Pierce Brosnan, Liam Neeson, Bryan Cranston (znany z serialu „Breaking Bad”), Kim Kardashian czy Lindsay Lohan.

W ciągu tego wieczoru wyemitowano 60 reklam, lecz zawsze znajdą się te najlepsze, mimo ze konkurencja jest naprawdę na wysokim poziomie.

Na pierwszy rzut leci reklama Mophie, „All-Powerless”. Mało kto wiedział o istnieniu firmy Mophie do momentu emisji jej reklamy. W ciągu jednej nocy stała się jednym z najczęściej wyszukiwanych słów w internecie.




Squarespace „Dreaming with Jeff” to kolejne zaskoczenie. Niestety nie możemy liczyć na osobiste ukołysanie do snu medytacyjnym mruczeniem Jeff Bridges, ale zawsze pozostanie nam puszczenie nagrania jej głosu ze specjalnej aplikacji, przygotowanej specjalnie dla reklamy.



Nigdy nie nauczę się jeździć na rowerze. Mogę zapomnieć o dziewczynach. Nie będę latał i nie zwiedzę świata. Nigdy nie dorosłem. Bo zginąłem w wypadku, którego można było uniknąć. Ta reklama społeczna poruszyła część amerykańskich widzów, a resztę niebywale zirytowała – bo zepsuła humor na cały wieczór. Przed wami reklama Nationwide, „Make Safe Happen”




Fiat, „Blue Pill” - Oto krótka opowieść o miłości mężczyzn do kobiet i kobiet do... samochodów (w szczególności tych przypakowanych)




Wlej do sieci troszkę słodkiego napoju a znajdziesz sposób na hejterów. Coca Cola i jej „Make It Happy”



Loctite Glue, „Positive Feelings” i klej rozkręcający imprezę. A w przyszłości, jeśli zajdzie taka potrzeba oczywiście, nawet uratuje małżeństwo.




Nissan, „With Dad” - Czyżby najbardziej dramatyczna reklama tegorocznych mistrzostw? Najwidoczniej. To opowieść o ojcu, którego łatwiej spotkać na torze wyścigowym niż w domu. I myśl, że każdy jego start może być ostatnim. To Amerykańska reklama – także, nie martwcie się, kończy się happy endem.




Budweiser, „Lost Dog” - stworzona z miłości producenta do zwierząt, pokazuje prawdziwą przyjaźń.




Liam Neeson kojarzy Wam się z romantyzmem? Ta jednominutowa reklama wszystko zmieni.
Oto gracz o pseudonimie AngryNeeson52 obiecuje okrutną zemstę osobie, która pokonała go w grze mobilnej... w reklamie Clash of Clans, „Revenge”



A na koniec Always, „Like a Girl” ukazująca co oznacza: biegać jak dziewczyna, rzucać jak dziewczyna, bić się jak dziewczyna? Okazuje się, że zdaniem niektórych „jak dziewczyna” to synonim „nieudolnie”. Powyższa reklama jest skróconą wersją niezwykle popularnego spotu  z ubiegłego roku.



Brak komentarzy: