Biją się o nas na każdym kroku. Nie
znając reguł i zasad, łamią je co do joty. Na reklamowym polu
bitwy nieustannie trwają potyczki między markami. Ogromne pokłady
kreatywności twórców sprawiają, że na rynek trafiają różne
chwyty wywołujące zaskoczenie i uśmiech u odbiorców, zarówno te
mniej jak i bardziej pomysłowe.
Na czym polegają reklamowe wojny
brandów?
Na szczęście te wojny mają niewiele
wspólnego z prawdziwymi walkami, ale jednak jakoś ze sobą
konkurują. Kreatywne potyczki między markami bronią się
zaczepnymi tekstami, ciętymi ripostami czy aluzjami. Na
billboardach, w spotach reklamowych, na banerach i w magazynach
każdego rodzaju umieszczane są hasła. Powstają one głównie na
zasadzie bezpośredniego porównania lub odniesienia do produktu
konkurencji. Po co te całe wojny? Ich głównym celem, jak każdy
z nas wie, jest pokazanie unikalnego wizerunku własnej marki,
wyeksponowanie jej zalet oraz odwrócenie uwagi klientów od
produktów, oferowanych przez konkurencje. Niestety, albo i stety
reguły tych walk wytyczane są poprzez ustawę o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji z dnia 16 kwietnia 1993r. By potyczki te
były uczciwe i godziły nazbyt w wizerunek rywala.
Wojny brandów toczą się w wielu
branżach. Jednak na prowadzeniu są koncerny motoryzacyjne.
Prowadzą najbardziej spektakularne i widowiskowe walki, które dały
początek zjawisku wojen brandów. Współcześni giganci w wojnach
reklamowych to BMW, Audi, Subaru i Bentley. Nie wiadomo która z
marek zapoczątkowała te walki, jednak porównując wszystkie
reklamy na czołówkę wybija się Bentley, udawadniając, że
najsilniejszą bronią jest kreatywność, wyobraźnia i poczucie
humory. Sami zobaczcie :)
http://www.sadistic.pl/walka-koncernow-samochodowych-vt93987.htm |
http://www.klubtt.pl/showthread.php?2087-Filmy-reklamy-i-teledyski-z-audi-TT |
http://www.admonkey.pl/audi-kontra-bmw-bitwa-na-reklamy-15932.html |
http://www.blogomotive.pl/index.php/2007/10/31/84-akcja-gerber/ |
Oczywiście, na branży motoryzacyjnej
wojny reklamowe się nie kończą. Widowiskowe wojny również toczą
się pomiędzy gigantami gastronomicznymi: Burger King i McDonald's.
Od lat tworzą reklamy w celu podkradnięcia klientów konkurenta.
Przykłady?
http://instytutmedialny.pl/kochac-wojowac/ |
Kolejnym
przykładem są branże specjalizujące się w telefonii komórkowej.
Największa walka toczy się oczywiście między Samsungiem a Apple.
Kiedy iPhonea 5 miał swój debiut na rynku nie obyło się bez
ingerencji Galaxy S III, który przyćmił szum medialny spowodowany
przez Apple.
http://natemat.pl/31811,samsung-miazdzy-iphone-a-5-swoja-nowa-reklama-przynajmniej-probuje |
Niestety
nie zawsze bywało tak pięknie. Godnym rywalem okazała się Nokia,
która w błyskotliwy sposób odpowiedziala na billboard promujący
Samsunga Galaxy Zoom:
http://tech.wp.pl/kat,130036,title,Nokia-trolluje-Samsunga-Galaxy-Zoom,wid,15949773,wiadomosc.html |
Lumia
1020 z podpisem: "a
mimo to i tak tego nie dostrzegł" spowodowało, że Nokia
wygrała wszystko :)
Reklamowe
wojny brandów wyraźnie pokazują, że warto inwestować w kreatywne
formy promocji. Szansa na wygraną pojawia się tylko wtedy, gdy
akcje są lepsze i bardziej pomysłowe. Zyskać można bardzo wiele,
nowych klientów, rozgłos w mediach, a przede wszystkim wizerunek
zwycięzcy w swojej branży.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz