niedziela, 3 czerwca 2012

PR w kampanii wyborczej kandydatki Platformy Obywatelskiej – Aleksandry Trybuś podczas wyborów parlamentarnych 2011

Aleksandra Trybuś nie miała nigdy wcześniej (oprócz zeszłorocznych wyborów samorządowych) doświadczenia politycznego. Nawet lokalny portal internetowy nadał tytuł swojemu wywiadowi  z bohaterką prezentacji– „Trybuś nie wzięła się z marsa”, aby wyjaśnić zdezorientowanym internautom kim tak naprawdę jest kandydatka Platformy Obywatelskiej. Mimo ogromnej popularności partii mojej rozmówczyni na Śląsku cieszyńskim, gdzie kandydowała Trybuś oraz bardzo dobrej, trzeciej pozycji na liście mało kto dawał jakiekolwiek szanse v-ce dyrektorce Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego Towarzystwa Ewangelickiego w Cieszynie. Pani Trybuś poza doświadczeniem pedagogicznym (opróćz funkcji v-ce dyrektorki, także nauczycielka geografii) dysponowała wyjątkową energicznością i determinacją. Jak sama mówi, sukces zawdzięcza w prowadzeniu tzw. kampanii „door to door”.  Poświęcała swój prywatny czas odwiedzając mieszkańców Śląska Cieszyńskiego i namawiając ich do zagłosowania na swoją osobę. Myślę, że to był klucz do sukcesu. Ponadto posłanka opowiada o dużej roli „Tuskobusa” – autobusu, którym podróżowali kandydaci Platformy Obywatelskiej po miastach znajdujących się w bielskim okręgu wyborczym – Cieszynie, Wiśle, Ustroniu, Żywcu, Strumieniu. W każdym z nich wręczali ulotki i dyskutowali z mieszkańcami. Jak wspomina Trybuś w video-rozmowie, nie obyło się bez nieprzyjemnych sytuacji, w których ludzie bezpośrednio wypowiadali się na temat reprezentującej partii przez kandydatkę. „Każdy przyszły poseł musi się liczyć z takimi incydentami” – tłumaczy. Wspomina przy tym bardzo negatywne komentarze, które pojawiły się w internecie pod artykułami związanymi z jej osobą.
„Kieruję się ewangelickim etosem pracy” – takie hasło widniało na ulotce oraz stronie promującej sylwetkę kandydatki przed wyborami parlamentarnymi. Od razu dowiadujemy się, iż pani Trybuś jest pracowitą protestantką. To pozwala jej dotrzeć do ewangelickiego elektoratu, który na Śląsku Cieszyńskim stanowi sporą część. Rozmawiając przed wyborami z ewangelikami w mojej rodzinnej Wiśle, dowiadywałem się, że Trybuś zyskała ich poparcie właśnie dla tego, iż próbuje ona dotrzeć do luterańskiego społeczeństwa. Wspominali przy tym o osobie premiera i przewodniczącego Parlamentu Europejskiego -  Jerzego Buzka, który także jest  luteraninem.
Trybuś deklaruje, że pod żadnym względem na czas kampanii nie próbowała na siłę zmieniać swojego wizerunku. Jej głównym zamierzeniem było to aby pozostać tą samą osobą jaką jest. Na ulotkach, bilbordach a także w Internecie zawsze prezentowała się ze swoimi dziećmi – Magdą i Piotrkiem, aby udowodnić, iż jej zamierzeniem jest prowadzenie polityki pro-rodzinnej. Bardzo często podkreślała w swoich wystąpieniach i przemowach, że rodzina jest dla niej najważniejszą wartością.
Generalizując w wielu innych przypadkach temat kampanii wyborczej jest kompromisem pomiędzy trzema czynnikami: oczekiwaniami odbiorców, możliwościami kandydata i tematami wybranymi przez przeciwników politycznych.
Tematem kampanii to przede wszystkim pewnego rodzaju skrót myślowy, który w prosty sposób uzasadni wyborcy, dlaczego swój głos ma oddać właśnie na nas.
Aby wybrać ten właściwy należy analizować wyniki lokalnych badań opinii publicznej, przygotować odpowiednią ankietę i rozdać ją mieszkańcom naszego okręgu (ten sposób ma dodatkową zaletę, bo pokazuje wyborcom, że zależy nam na poznaniu ich opinii) oraz słuchać znajomych, sąsiadów, innych mieszkańców naszego okręgu wyborczego i czytać prasę lokalną.

Ulotka posłanki miała dość niekonwencjonalny wygląd. Była w wykonana w formie kartki pocztowej z miejscem na wypisanie adresu oraz przyklejenie znaczka pocztowego. Prezentowana na niej była panorama rodzinnego Cieszyna – co podkreślało lokalny patriotyzm Aleksandry Trybuś.  Jak sama mówi w mojej rozmowie jej obowiązkiem było umieszczenie loga reprezentującej partii – Platformy Obywatelskiej oraz utrzymanie z góry określonej kolorystyki. Patrząc na ulotkę rzuca się w oczy wyraźna, żółta trójka, która określa pozycję na liście kandydatki.
Kampania wyborcza do wyborów parlamentarnych 2011 Aleksandry Trybuś była skuteczna. Zdobyła ostatni – piąty mandat dla Platformy Obywatelskiej w bielskim okręgu. Aktualnie pełni funkcję posłanki VII kadencji sejmu.






Brak komentarzy: