niedziela, 3 czerwca 2012

Liverpool - reklama w rytmach The Beatles

Wejście do muzeum "The Beatles Story". Niepowtarzalny symbol miasta.
Liverpool - brytyjskie miasto położone na zachodnim wybrzeżu północnej Anglii. Oddalone około 350 kilometrów od Londynu leżące nad rzeką Mersey. Ale ani te dwa przypadki, ani też fakt, że w mieście grają dwa czołowe kluby piłkarskie (FC Liverpool i Everton) nie budują prawdziwej i niepowtarzalnej marki miasta. Jest to muzyka. Muzyka Beatlesów.

Sklepy, produkty żywnościowe, koszulki, płyty CD, maskotki, piórniki, plecaki. "Beatlesomania" jeszcze długo, długo będzie reklamować i promować Liverpool na całym świecie. Muzycy wielokrotnie inspirowali się zakamarkami swojego miasta - godnie przy okazji Liverpool reklamując. "Penny Lane" (tytuł jednego z utworów ) to ulica w Liverpoolu znajdująca się nieopodal domu wokalisty i lidera grupy - Johna Lennona.


To miejsce gdzie sprzed laty na przystanku autobusowym spotkali się - Lennon z Paulem McCartney'em, członkiem grupy, autorem wielu tekstów (min. "Penny Lane"). Pisząc tę piosenkę być może nawet nie zdawał sobie sprawy, że rozsławi ulicę na ogromną skalę. Na taką skalę, że zwróci ku sobie tysiące spragnionych turystów z całego świata. Nieświadoma reklama? Najwidoczniej tak.
Niesamowite wrażenie robi moim skromnym zdaniem chyba najlepsze muzeum na świecie. The Beatles Story w sposób nieprawdopodobny i niezwykle interesujący opowiada imponującą historię najsławniejszej grupy muzycznej świata. Jesteśmy w stanie wejść do prototypu łodzi podwodnej, o której muzycy śpiewają w utworze "Yellow Submarine". 


Oryginalnie umiejscowienie i kreatywne zagospodarowanie łodzi to główne atuty przyciągające turystów. Ale na łodzi się nie kończy. Przedstawione trasy koncertowe (dzięki multimedialnym technikom odnosisz wrażenie jakbyś był podczas nich obecny) w Hamburgu, Moskwie itp. to wspaniała reklama dla muzeum. Ponadto jesteśmy w stanie odwiedzić prototyp Beatles'owego studia nagrań - sławnego Abdey Road czy poczuć atmosferę zrekonstruowanego Cavern Club - klubu gdzie Beatlesi się narodzili.



The Cavern to w dalszym ciągu miejsce przyciągające fanatyków muzyki (i nie tylko) z całego świata. Stojąca i nic nie zmieniająca się na przestrzenie lat reklama Liverpoolu. Byłem. Widziałem. Słuchałem, atmosfera wprost nie do opisania. Właściciele aby przyciągnąć potencjalnych klientów postawili na tradycję i symbolem lat sześćdziesiątych (okresu kiedy brytyjska grupa była na topie). Jak widać to był reklamowy strzał w dziesiątkę.

Fotografie, pamiątki The Beatles'ów w Liverpoolu są na każdym kroku. Mieszkańcy miasta to chodzące encyklopedie muzyczne, mówiące turystom o wszystkich nawet dotąd nieznanych faktach z życia muzyków. Salzburg ma Mozarta, Wisła - Adama Małysza, a Liverpool Beatles'ów. Koniec, kropka. Beatlesów, któzy na jeszcze bardzo długo będą śpiewającą reklamą brytyjskiego miasta.
                                                                                                                        



Brak komentarzy: