Marketing i
reklama w polityce. Jak i czym nas karmią
przed
wyborami.
„Bez lansu nie ma awansu” powiedział kiedyś Jacek Kurski. To
krótkie i nie pozorne powiedzenie mieści w sobie całą esencje marketingu politycznego.
Historia zabiegów marketingowych nieodzownie wplatanych w kampanie
wyborczą rozpoczęła się w Stanach
Zjednoczonych i od tej pory rozwija się wraz z rozwojem technologii. Żaden
polityk , żaden kandydat na publiczne stanowisko nie wyobraża sobie dziś by bez
dobrze opracowanej strategii i odpowiednio wykreowanego wizerunku miał szanse
zostać choćby sołtysem. Przy pomocy spotów, bilbordów i reklam pretendenci
puszczają oko w stronę chwiejnego i niezdecydowanego elektoratu u którego są
jeszcze szanse uzyskać poparcie.
Budowa strategii
Budowanie strategii składa się z siedmiu etapów które mają
określić:
1. Cel kampanii
2. Czynniki od których zależy cel przedsięwzięcia
3. Elektorat
4. Temat kampanii
5. Plan kampanii
6. Taktykę
7. Środki które są potrzebne do realizacji
Narzędzia marketingowe
Każdy szanujący się kandydat który poważnie podchodzi do
poważnych wyborów posługuje się następującymi metodami.
Spot-jest uznawany za najskuteczniejszą metodę promocji kandydata. Połączenie dźwięku
i obrazu który dociera do masowej publiki daje ogromne pole do popisu.
Bilbordy-obklejenie
miasta plakatami pozwala już długo przed wyborami lansować kandydata.
Potencjalny wyborca widząc kilka razy dziennie tą samą twarz przyzwyczaja się
nabiera zaufania.
Wiece wyborcze-pretendent
kieruje się zasadą „jedna uściśnięta dłoń jeden głos” oraz rozdaje balony i
długopisy bo nic jak drobny podarek nie budzi w ludziach poczucia wdzięczności.
Minusem tej metody jest czasochłonność a także wąska grupa odbiorców.
Facebook, twitter-również
portale społecznościowe stają się bardzo
atrakcyjnym kąskiem dla polityków zwłaszcza przed wyborami ich aktywność
rośnie. Jest to stosunkowo młody sposób popularyzacji swojej osoby, pierwszy
raz w Polsce bowiem marketing polityczny w przestrzeni cyfrowej pojawił się w
wyborach w 2000 roku. Blogi, twister, nasza klasa, facebook dają nieograniczoną
i tanią możliwość docierania do szerokiej grupy społecznej.
YouTube-po raz
pierwszy wykorzystany w kampanii wyborczej w 2008 roku. Pokazano wówczas debatę
polityczną zorganizowaną przez telewizję CNN. Internauci mieli możliwość
zadawania pytań kandydatom. YouTube jest również używane do ocieplenia
wizerunku i pokazywania bardziej ludzkiej twarzy polityka.
Koszty kampanii
Każda kampania wiąże się ogromnymi kosztami. Ostatnie wybory
w Polsce przedstawiają się następujących sumach.
Platforma Obywatelska-29 milionów złotych
Prawo i sprawiedliwość-25 milionów złotych
Sojusz Lewicy Demokratycznej-20 milionów złotych
Polskie Stronnictwo Ludowe-11 milionów złotych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz