Bitwa o klienta

Wystarczy raz się przejść główna ulica jakiegoś większego miasta by dostrzec prawdziwa bitwę na reklamy. Każda firma walczy o możliwie jak największa liczbę klientów, ogromna liczba pieniędzy jest wydawana na kolorowe ozdóbki zamiast na towar który podniósłby standard danego miejsca, produktów i usług. Przepych informacji na temat miejsca jest większy niż to co rzeczywiście tam się znajduje. Jednak od czegoś musiało się to wziąć, gdyby było niepotrzebne to w końcu nie byłoby wykorzystywane. Klienci w dzisiejszych czasach nie są wierni (pewnie dlatego ostatnimi czasy tyle rożnych kart "złotego klienta", by zostać jak najdłużej a nie szukać miejsca potencjalnie lepszego). Odchodzą, szukają, sprawdzają. Jednak nie można ich winić za to, każdy z nas chce czegoś lepszego możliwie jak najtaniej. Oby tylko kicz reklamy nie przebił wartości danego miejsca ani produktu.