niedziela, 20 maja 2012

Seksistowska reklama.


Seks znakomicie się sprzedaje i wiadomo o tym od dawna. A już najlepiej gdy w reklamie występuje półnaga dziewczyna. I nieważne czy reklamuje dżinsy czy proszek do prania. A już najlepiej gdy reklamuje piwo. Oto najlepiej sprawdzony chwyt marketingowy -  chłodne piwo i gorąca dziewczyna.
A to że takie reklamy nie podobają się części społeczeństwa też wiadomo. Rzadko jednak osoby te decydują się zaprotestować przeciw seksistowskim producentom. 

 
Przeciwko takiej reklamie zaprotestowały feministki z Australii. Hirter – jeden z najbardziej cenionych i najstarszych browarów zdecydował się wypromować swoje piwo w bardzo niewybredny sposób. Widać na nim trzy kobiety topless. Każda z nich trzyma piwo, które kolorystyką odpowiada kolorowi ich włosów. Tym sposobem mamy brunetkę, blondynkę i kobietę rudą. Banery zostały wywieszone przy drogach, na plażach i parkach, a więc w miejscach w których przebywa duża liczba osób.
Feministki chcą iść na wojnę z Hirterem. Żądają wycofania seksistowskich reklam. Na stronie Socjaldemokratycznej Partii Austrii uruchomiono nawet specjalny formularz protestowy, by zakazać emitowania tej reklamy.
Producent Hirtera nie ma jednak zamiaru wycofywać reklamy. Broni swoich piękności i nazywa je pieszczotliwie „ miłośniczkami piwa”. Przedstawicielka koncernu tłumaczy, że zdjęcie prezentuje „trzy pewne siebie kobiety” i nie jest to reklama w żaden sposób antykobieca.

Brak komentarzy: