MOTYWACJA W REKLAMIE cz. 3
Ciężki trening
Ciężki trening
Kolejnym sposobem na motywowanie widza, jest przedstawianie ciężko
trenujących sportowców. Taki wizerunek, w połączeniu z wydawałoby
się banalnymi stwierdzeniami i odpowiednio dobraną muzyką, może
faktycznie wywierać duży wpływ na odbiorce. Oto przykłady:
Jeszcze lepsze efekty przynosi
przedstawienie w spocie trenujących sportowców, którzy nie są w
pełni sprawni fizycznie (pozornie). Takie rozwiązanie wykorzystała
firma NIKE, w spotach reklamowych zatytułowanych „No excuses”
(„bez wymówek”), w których występują paraolimpijczycy.
Rohan Murphy, który stracił swoje nogi jako dziecko, mimo tego uprawia wrestling. W spocie reklamowym, widzimy go trenującego na drążkach, robiącego pompki. Dopiero w połowie reklamy, widz dostrzega brak nóg, który jak widać nie przeszkadza Rohanowi ciężko trenować, wykonywać trudne ćwiczenia, imponować sprawnością i przede wszystkim realizować się w swojej dyscyplinie.
Rohan Murphy, który stracił swoje nogi jako dziecko, mimo tego uprawia wrestling. W spocie reklamowym, widzimy go trenującego na drążkach, robiącego pompki. Dopiero w połowie reklamy, widz dostrzega brak nóg, który jak widać nie przeszkadza Rohanowi ciężko trenować, wykonywać trudne ćwiczenia, imponować sprawnością i przede wszystkim realizować się w swojej dyscyplinie.
Matt Scott, gwiazda koszykówki na
wózkach. Również w tym przypadku przez większą część spotu,
widz nie dostrzega tego, że bohater porusza się na wózku
inwalidzkim. Scott, odbijając piłkę do koszykówki wymienia
kolejno różne wymówki od treningu i ciężkiej pracy. Ostatnią
podaną wymówką jest: „bolą mnie stopy”. Dopiero w momencie
gdy bohater wypowiada te słowa, widzimy, że Scott porusza się na
wózku inwalidzkim.
Oscar
Pistorius w wyniku wrodzonych wad stracił obydwie nogi w wieku 11
miesięcy. Mimo zaawansowanego stopnia kalectwa od dziecka uprawiał
sport. Jego upór i ciężka praca pozwoliły mu na zdobycie kilku
złotych medali na paraolimpiadzie. W spocie Nike Pistorius mówi, że
ludzie mówili mu, że nigdy nie będzie chodził, że nigdy nie
będzie mógł rywalizować z innymi dziećmi, tworzyć zespołu, że
człowiek bez nóg nie może biegać. Jego historia udowadnia, że
jeśli się chce, można osiągnąć wszystko.
Wykorzystując historie tych
sportowców, nadawca reklamy stara się zmotywować widza, pokazać
mu, że skoro ludzie, którzy mają takie problemy jak brak nóg,
mogą osiągać sukcesy sportowe, to dlaczego nie mieli by tego robić
ludzie w pełni zdrowi.
Inspirujące historie, hasła, teksty – wszystko to ma za zadanie
motywować widza do działania (oczywiście w sprzęcie danej marki
jak np. Nike czy Adidas). Jest to nie tylko sposób na podkreślenie
wizerunku danej marki, czy sloganu (np. „Impossible is nothing”
czy „There is no finish line”). Wykorzystując różne sposoby na
motywowanie odbiorcy do działania, treningu, przekraczania granic
własnych możliwości, nadawcy tych reklam starają się dotrzeć do
grona tych, którzy sportu nie uprawiają, więc siłą rzeczy
(jeszcze) nie są konsumentami. Motywacja to kolejny sposób na
pozyskanie nowych klientów, a takim potencjalnym klientem może być
każdy, niezależnie od tego czy uprawia sport. Jeśli człowiek nie
kupuje produktu danej marki dlatego, że nie uprawia sportu, trzeba
nakłonić go do tego, żeby stał się konsumentem, ergo zaczął
jakikolwiek sport uprawiać. Jeżeli ktoś nie kupuje produktów
dlatego, że ich nie potrzebuje, należy taką potrzebę w nim
obudzić. Motywujące reklamy są więc po prostu kolejnym chwytem,
próbą pozyskania nowego klienta, wyłowienia go z
niezagospodarowanych zasobów ludzkich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz