wtorek, 29 maja 2012

Kampania polityczna Marcina Ociepy cz. 1



 Kampania Marcina Ociepy była, jak sam zresztą mówi, przykładem kampanii totalnej. Obejmowała zarówno nowe media i nowatorskie metody, jak i tradycyjne sposoby w postaci ulotek, plakatów czy też bezpośredniej interakcji z potencjalnymi wyborcami. Marcin Ociepa istnieje na regionalnej scenie politycznej już od 11 lat. Nasza praca skupiać się będzie na środkach i metodach jakie wykorzystywał w czasie kampanii wyborczej w 2011 roku.
 Wpierw przyjrzymy się spotom wyborczym, które miały za zadanie pokazać wyborcy na kogo będą głosować. Spot numer jeden, skupia się głównie na ukazaniu tego kim jest kandydat, czym się zajmuje i co oferuje. Jeżeli chodzi o stronę wizualną filmu, Ociepa zostaje nam przedstawiony jako schludny, młody człowiek o wysokiej kulturze osobistej o czym może świadczyć strój kandydata. Ma on na sobie jasną koszulę, która nie kontrastuje z białym tłem oraz krawat. Nie ma na sobie marynarki, co nadaje mu mniej formalny wygląd. Częste zbliżenia na detale np. na dłonie i twarz Marcina nie są przypadkowe. Kierując kamerę na dłonie możemy zauważyć, że nosi on obrączkę. Zabieg jest celowy ponieważ kandydat ustatkowany w życiu prywatnym jest bardziej wiarygodny dla odbiorcy i wzbudza większe zaufanie (zważywszy na fakt, iż PJN stawia na politykę prorodzinną). Podobnie zbliżenia na twarz i oczy Ociepy mają na celu przekonania wyborców, że kandydat jest szczery i nie ma nic do ukrycia. Mimika twarzy oraz gestykulacja dla polityka są szczególnie ważne, gdyż w ten sposób wysyła niewerbalne sygnały o swoich zamiarach i intencjach. Postawa Marcina Ociepy w spocie sugeruje, że jest otwarty; nie jest to postawa zamknięta ani agresywna. 

Nie sposób pominąć strony wizualnej spotu. Tło na jakim umieszczony jest kandydat jest białą, pustą przestrzenią. Podczas przemówienia Ociepy pojawiają się napisy, które wyszczególniają najważniejsze elementy programu i tego, co mówi Ociepa. Dzięki temu wyborcy skupiają się na tym, co Marcin Ociepa ma do przekazania, a nie w jaki sposób.
Kolejnym ważnym elementem spotów jest ich merytoryczna zawartość. Wypowiedź jest spokojna ale nie monotonna. Ociepa mówi o tym kim jest i gdzie wcześniej działał. Następuje gradacja jego osiągnięć - opowiada m. in. o „Horyzontach”, projekcie Opole 2050, czy o radach dzielnic miasta Opola. Zaznacza także, że przede wszystkim stawia na społeczeństwo obywatelskie i zmiany, które pokażą, że warto wierzyć w politykę i polityków. Spot kończy stwierdzenie, że „ nie boję się ciężkiej pracy” i to właśnie chyba ono najbardziej z całego spotu zapada w pamięć.
Następnym spot, jest mniej oficjalny - to zaledwie pokaz slajdów z podkładem muzycznym Duck Sauce „Barbra Streisand”, gdzie do refrenu zostaje wplecione hasło „Ociepa Marcin”. Został on wrzucony na fanpage'u kandydata prze szefa kampanii – Krzysztofa Dryndę i wzbudził o wiele większe zainteresowanie medialne niż pierwszy spot. Gazeta.pl podsumowała to słowami „eh, czego się nie robi dla wyborów”. 
 Emilia Jendryassek

Brak komentarzy: