Wszystkim wydawałoby się, że aby zaistnieć trzeba mieć reklamę. Oczywiście, nie mam badań przy sobie, większość rzeczy, które obecnie stosujemy poznaliśmy, dzięki wielkim kampanią marketingowym, działaniom PR.
Pudliszki, Winiary, Kamis, Almette –
praktycznie każdą z tych marek widzimy często w telewizji. A to keczup,
przecier, majonez, kostka rosołowa lub przyprawy bądź musztarda.
Jednak zdałem sobie sprawę, że na
polskim rynku jest wiele uznanych, a nie znanych marek, które goszczą podobnie
często, na stołach, co ich znane odpowiedniki. Głównym moim pytaniem było,
dlaczego tak się dzieje? Co sprawia, że na kampanie reklamowe nie trzeba łożyć
pieniędzy by na rynku zaistnieć.
Odpowiedź wydaje się banalna, ale do
niej przejdziemy później. Owe marki, o których cały czas mowa to przede
wszystkim „Majonez Kielecki”, „Ketchup Tortex”, „Musztarda Roleski” oraz serki „Włoszczowa”. Teraz gdy widzimy te
firmy, musimy przyznać, że znamy je! Co więcej, używamy ich na co dzień,
niejednokrotnie chwaląc i wybierając je zamiast wielkich koncernów.
Można zatem przeanalizować, co
pomogło danym markom wybić się na szczyt
1 Tortex
– w telewizji nie widzimy, sponsorem też zbytnio nie jest. Zatem co? Otóż tu
mogło pomóc, choć uważam, że głównie pomogło to, że producentem jest firma
UNILEVER. Może niektórzy jej nie znają, jednak jest to potężny koncern, który
produkuje takie marki jak ALGIDA, KNORR, LIPTON, REXONA, AXE, a nawet CIF i
DOMESTOS. O wiele łatwiej walczyć na rynku mając za plecami taką potęgę, jednak
sama marka Tortex jest słabo rozpropagowana. Pudliszki, Kotlin o wiele więcej
widzimy w TV niż ową firmę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz