czwartek, 31 maja 2012

Dzieci w reklamie - dzieci a reklama. cz.2

Zbadanie wpływu konkretnej reklamy na psychikę dziecka jest bardzo trudne, bo reklamy działają łącznie i przez wielokrotne powtarzanie.
Jednakże dzieci identyfikują się nie tylko z dziećmi, ale i dorosłymi w reklamie skierowanej do dorosłych, np. w reklamach ukazujących proste sposoby zdobywania "masy pieniędzy". Ważne wydaje się tu nie tyle konkretne postępowanie - dzieci prawdopodobnie nie mogą kupować wszystkich reklamowanych produktów, ale sposób myślenia i ukierunkowania pragnień. Jednocześnie rozbudzanie pragnień niemożliwych do zrealizowania powoduje frustrację budzącą mechanizmy obronne, takie jak agresja i fiksacja.
Pobudzanie łakomstwa
Łakomstwo, które dawniej uważano za wadę, w reklamach jest ukazywane bardzo często. Dorośli i dzieci z łapczywością i przesadnym rozkoszowaniem się zajadają rozmaite tzw. śmieci żywieniowe.
Agresywność, która jest częsta w programach telewizyjnych, także dla dzieci, w reklamach pojawia się stosunkowo rzadko (w kilku procentach). Najczęściej są to reklamy filmów sensacyjnych (wyświetlanych w kinach), w których są ukazywane sceny pełne ostrej przemocy. Innym przykładem jest reklama margaryny Kama, nawiązująca do serialu o Janosiku. Przedstawia ona walkę o margarynę, a kończy się rzucaniem noży dokoła twarzy porywacza Kamy. Ta błaha fabuła jest dobrze zapamiętywana przez dzieci, zaś najlepiej jest pamiętany obraz ostatni, najbardziej okrutny. Dla widza dorosłego jest to dowcip, dzieci traktują go jednak dosłownie.
Dzieci traktują te reklamy nie jako apel o kupowanie Kamy, ale jak krótki film fabularny, który budzi lęk i agresywność. Z powodu tego lęku jednym film się nie podobał, a inni go redukowali identyfikując się z agresorem. To, że agresorem jest "sympatyczny zbójnik", ułatwia identyfikację. Jako model identyfikacji przyjmowana jest tutaj osoba dorosła, w reklamie zasadniczo nie kierowanej do dzieci.







Źródło
http://www.sciaga.pl/tekst/63976-64-dziecko_w_reklamie

Brak komentarzy: