Producenci
reklam zawsze za wszelką cenę starają się dotrzeć do
potencjalnego konsumenta, wybranej grupy docelowej. Często w tej
sytuacji przechodzą samych siebie.
Produkt,
który ma być przedstawiony w bardzo wielu przypadkach nie jest
reklamowany wprost i w sposób oczywisty. W takich przypadkach mamy
do czynienie z pojęciem kryptoreklamy. To określenie właśnie
odnosi się do przekazów reklamowych, które są ukryte bądź
tworzone na kształt potencjalnego, obiektywnego artykułu lub
wypowiedzi. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że po prostu
go udają.
Z
pewnością każdy z nas w swoim życiu już z kryptoreklamą się
spotkał. Bardzo często nawet nie zdajemy sobie sprawy ze zewsząd
one na nas oddziałują. Taki przekaz reklamowy może wystąpić na
przykład w jakimś czasopiśmie popularnonaukowym, gdzie w
przykładowym artykule kilkakrotnie mimochodem wymieniona nazwa
potencjalnego produktu nie jest przypadkiem, a wcześniej opłaconą
reklamą. Te przekazy reklamowe mogą występować praktycznie w
każdym medium, nie tylko prasie. Takie traktowanie konsumentów i
ten rodzaj reklamy od dłuższego czasu wzbudza bardzo wiele
kontrowersji. Odbiorca jest przekonany, że dociera do niego zupełnie
obiektywna ocena jakości przedstawianego produktu, natomiast jest
wprowadzany w błąd, bo tak naprawdę autor opinii ma z tego
pieniądze.
Prawdopodobnie
najpopularniejszą formą kryptoreklamy są wyżej wspomniane
czasopisma. Zazwyczaj wybiera się te najbardziej poczytne, wtedy
wywołany efekt może być o wiele większy. Kolejnym przykładem
może być także kryptoreklama w filmie, w którym to odbiorca
doskonale widzi określone produkty, używane przez bohaterów. Nie
łudźmy się, że takie przedstawianie produktów w filmach lub
serialach to tylko przypadek. Wręcz przeciwnie, to bardzo dobrze
opłacone przedsięwzięcie.
Są
jednak kryptoreklamy które są akceptowane przez społeczeństwo, a
przynajmniej jakąś jego część. Mam tu na myśli bannery
reklamowe, które rozwieszane są przy wszelkiego rodzaju wydarzeń
sportowych bądź innych przedsięwzięć.
Zewsząd
nas atakują i my bardziej lub mniej świadomie na to się godzimy.
Ale tylko od nas samych zależy czy pozwolimy im nami manipulować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz