Gazety z programem to doskonałe miejsce na lokowanie
reklam i swojej autopromocji. Często mam wrażenie, że podąża to w niewłaściwym
kierunku, bo spoglądając na kobiety zakryte w ¾ czarnym kwadratem wzbudzają po
prostu niesmak.
Wydaje mi się, że gazeta musi być
naprawdę bardzo mocno zdesperowana jeśli zamieszcza wszystko co leci po kolei.
Biorąc do ręki „Tele Program” mam właśnie takie wrażenie. Cały środek napchany
jest reklamami, w rubrykach z programem telewizyjnym też wciskają jak
najmniejsze reklamy. To jeszcze można znieść. Najbardziej nieprzyjemny moment
jest właśnie wtedy, kiedy otwieram przedostatnią stronę jestem zmuszona choć
przez chwile zerknąć na ogłoszenia pań do towarzystwa.
Każda reklama rządzi się naturalnie
swoimi prawami. Kreując ją trzeba wziąć pod uwagę medium w którym będzie
zamieszczana. Trochę dziwne jest, że zamieszczane są właśnie w gazetach z programem. Od strony
wydawców zapewne nikt nie zwraca na to uwagi, bo od zawsze panowała zasada:
Nasz klient, nasz pan. Z drugiej ma na celu zdobywanie klientów, więc może
akurat się mylę i rzeczywiście dobrze dobrali grupę docelową. Myślę jednak, że
każda szanująca się gazeta powinna z
takich reklam zrezygnować. Oczywiście spełniają wiele funkcji jakie powinna
posiadać reklama. Na pewno bardzo rzuca się w oczy, numery rozpoczynające się
na 0-700 również są bardzo widoczne, dane pań widniejących na zdjęciach
malutkich rozmiarów - również bardzo czytelne, cała strona zapełniona mnóstwem
małych kwadracików - nietrudna do zapamiętania.. Dla samej gazety takie
ogłoszenia na pewno nie będą dobrym sposobem promocji. Bo kto chętnie spogląda
na wulgarne i rozwiązłe reklamy? W tym wypadku o etyce raczej wspomnieć nie
można. Ale skoro wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych
reklam to co za różnica czy na stronie pojawi się reklama pampersów, czy
„Napalonej Joanny”. Każdy może dokonać wyboru. Jeśli ma potrzebę skorzystać z
takiego ogłoszenia, może wejść na przykład na stronę internetową, których przecież
jest mnóstwo. Uważam, że niekoniecznie musimy być bombardowani takimi
reklamami.
Celowo nie zamieszczam zdjęć do mojego wpisu, bo to jest
to, co najbardziej razi mnie w oczy. I
nie chcę, aby innych również poraziło. Tutaj ukłony dla hiszpańskiego
rządu, który chce, aby w mediach drukowanych takich ogłoszeń się pozbyć. Myślę,
że Polska mogłaby brać z nich przykład.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz