MANIPULATIO EFFECTUS

Jestem ciekawa czy Wasze stanowisko w kwestii manipulowania ludźmi choć trochę przybliżone jest do mojego. Mimo tego, że większość z nas potępia ten proces i nikt nie chce mu w żaden sposób ulec, uczestniczymy w nim, choć często nieświadomie. Manipulacja to manipulacja, nieważne czy manipuluje nami drugi człowiek, grupa lobbingowa czy media. Muszę przyznać, że jest to jeden z najistotniejszych i najciekawszych procesów medialnych, który godny jest uwagi i komentarza, ponieważ bezbłędnie przedstawia mechanizm podporządkowywania się mediom.

Wyobraźmy sobie reklamę jako ludzką istotę, która nakręca naszą wyobraźnię, prowokuje nas do wyrażenia swojej opinii niekoniecznie pozytywnymi i istotnymi informacjami. Można by przytoczyć tu wiele przykładów, jak my ulegamy mediom i jak osoby mające związek z konkretnym newsem podlegają naszej ocenie i wypowiedziom, co w konsekwencji przynosi niepożądane skutki. Przykład: sytuacja, w której chłopak poniżony wtoalecie przez kolegów z klasy, w następstwie popełnia samobójstwo. Powód? Cała sytuacja była nagrana kamerą przez trzeciego idiotę i umieszczona w Internecie. Chłopak nie wytrzymał presji otoczenia. To pokazuje, że Internet odgrywa różne role, niekoniecznie takie, jakie były jego założeniem. Nasze społeczeństwo podzielone jest na silniejszych i słabszych psychicznie. Niestety Ci drudzy mają gorzej, bo jak się okazuje podlegają manipulacjom nie tylko ze strony mediów, ale także ze strony tych twardszych, a podobno zasady moralne nakazują, aby pomagać słabszym…

Rola Internetu nie kończy się na wyszukiwaniu informacji, poszerzających naszą wiedzę o przydatne informacje. Internet to społeczne forum, w którym my, jako odbiorcy kreowani jesteśmy na szarą masę, a media jako narzędzie kreowania i przedstawienia nas w postaci marionetek. Uczestniczenie  w życiu społecznym nie powinno kończyć się na bezpodstawnych krytykach, ale winne opierać się na wzajemnym zrozumieniu i pomaganiu sobie, czego media niekoniecznie są niezbędnym elementem.