sobota, 18 kwietnia 2015

Vlogi – czyli zmierzch tradycyjnej blogosfery


     Obecnie świat Internetu należy do blogerów i vlogerów. YouTube aż roi się od popularnych i tych mniej znanych wideoblogów czyli vlogów. Vlogerzy wyznaczają nowe trendy i inspirują ludzi na całym świecie. Medioznawcy i spece od marketingu coraz częściej podkreślają, że już niebawem nadejdzie kres blogosfery na rzecz vlogosfery. Popularne vlogi mają więcej fanów na facebooku niż największe gwiazdy. Youtuberzy uczynili ze swojej pasji potężny biznes, a oglądalności mogłaby im pozazdrościć niejedna stacja telewizyjna. Czy można wymarzyć sobie lepszy zawód ?




     W samym założeniu vloga tak naprawdę nie ma nic trudnego; wystarczy komputer, kamera, konto na YouTube. Tematyka wideo bloga może być różnorodna, możemy na nim  opowiadać o naszych przygodach, podróżach, mówić o modzie, muzyce, gotowaniu, filmach itd. Najważniejsze to mieć dobry pomysł na treść, którą chcemy publikować na naszym kanale,  dzięki czemu przyciągniemy do siebie jak największe grono obserwujących. Każda dodatkowa subskrypcja czy wyświetlenie, to szansa na zarobienie większych pieniędzy i przyciągnięcie nowych reklamodawców.

Każdy vloger jest youtuberem, ale czy każdy youtuber jest vlogerem ? Teoretycznie vlogiem nie możemy nazwać kanału komediowego, takiego jak np. 20m2 Łukasza Jakubiaka, AbstrachujeTV czy ich damskiego odpowiednika Szparagi, ponieważ z założenia wideoblog ma mówić o naszych przemyśleniach.

Pierwsze vlogi zaczęły się pojawiać się w 2009 roku. Moda na prowadzenie videobloga  przyszła do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Pierwszą vlogerką, która przekroczyła milion subskrypcji była Michele Phan, która prowadzi poradnik o modzie i wizażu. Obecnie najbardziej popularnym na świecie kanałem jest PewDiePie, prowadzonym przez Felixa Kjelleberga. Prezentuje on na nim głownie swoją rozgrywkę z gier komputerowych (najczęściej survival horrorów i gier akcji), a także filmy komediowe. W  Polsce największą ‘gwiazdą’ YouTube jest Sylwester Wardęga, którego film o psie w przebraniu pająka został obejrzany 132 miliony razy.



Najpopularniejszymi vlogami w Polsce są programy rozrywkowe i autorskie. Popularnością cieszą się  także gameplayerzy i  kanały o charakterze poradników modowych. O rosnącym znaczeniu vlogerów może świadczyć powstanie telewizji online– LifeTube, na której są obecni wszyscy najpopularniejsi polscy youtuberzy m.in.: Abstrachuje TV, LekkoStronniczy, Niekryty Krytyk, AdBuster, Polimaty, SAWardęga i wielu innych.

Kanał rozrywkowy Abstrachuje TV utworzony przez Cezarego Jóźwika, Roberta Pasut i  Rafała Masnego ma już ponad milion subskrypcji. W swoich filmach w błyskotliwy sposób "komentują" otaczającą nas rzeczywistość. Abstrachuje TV to obecnie  marka pracująca sama na siebie. To już nie tylko zabawa, ale także prawdziwe zarobki. Teksty z ich filmików ("Gunwo", "Qutaz") stały się częścią swoistej mowy środowiskowej i zdobią ich autorską linię koszulek.




Pierwszą polską vlogerką modową jest 30 letnia wrocławianka Magdalena „Radzka” Kanoniak. Na swoim kanale zamieszcza swoje stylizacje i porady modowe. Dzięki popularności swojego wideobloga ostatnio wydała książkę „Radzka radzi: Tobie dobrze w tym !”. Jak widać przy odrobinie wytrwałości i dobrym przepisie na siebie można wiele osiągnąć.



Popularnym kanałem o makijażu jest KatOsu, prowadzonym od 5 lat przez Katarzynę Gajewską. Jej najbardziej popularny film ma już ponad milion wyświetleń. Videologerce także udało się wydać własną książkę, która nosi tytuł „Makijaż z KatOsu”.



Mówiąc Inaczej to kanał Pauliny Mikuły, która w zabawny sposób opowiada o najczęstszych błędach językowych popełnianych przez Polaków.





     Blogosfera stała się częścią nowych mediów, z każdym rokiem rozrasta się ona coraz to bardziej. Prowadzenie bloga czy wideobloga zaczęło być uważane, za swoisty rodzaj dziennikarstwa. Bloger to nie tylko dziennikarz, musi być jednocześnie redaktorem, informatykiem, fotoedytorem, księgowym i menadżerem. Blog/vlog to już nie tylko hobby dla wypełnienia wolnego czasu, to  praca na pełen etat i bardzo opłacający się biznes, który (całkiem możliwe) w przyszłości wyprze tradycyjne media. 

Brak komentarzy: