Przez całą reklamę z uwagą obserwujesz jej przebieg i dokładnie zapamiętujesz każdy szczegół. Widzisz bardzo dobrze Ci znane logo - swoosh - oraz hasło : "Just do it". Jedno jest pewne - pragniesz takich butów. Jednakże drugi pewny, aczkolwiek znaczący szczegół - jesteś dziesięciolatkiem i nie masz własnych pieniędzy.
Tym razem natomiast, wyobraź sobie, że jesteś rodzicem w średnim wiek, i już od dłuższego czas nie odczuwałeś potrzeby posiadania modnych butów sportowych. Dlatego też nie zwracasz większej uwagi na najnowszy spot producenta sportowego obuwia, tym bardziej, że sam w sobie wydaje Cie się niezrozumiały. Nawet nie próbujesz czegokolwiek zapamiętać. Aczkolwiek nawet podchodząc powierzchniowo do tej reklamy, to wiesz, że mowa w niej właśnie o Nike. I tu zapala się pierwsza lampka, bo jeśli jakąś firmę stać na to aby była reklamowana, to znaczy, że jakiś sukces już ma za sobą.
Człowiek nawet przy "wyłączonych" procesach zapamiętywania, mimowolnie spostrzeże Wyryte szczegóły przekazu reklamowego w tym przypadku będzie to swoosh i hasło "Just do it". Dołóżmy do tego dziecko, które już od pewnego czasu zamęcza prośbami "kup mi nike". Do tego samo logo Nike przypomina "ptaszka", który jest znakiem zatwierdzenia. Ale pomimo tych wszystkich aspektów sam związek pomiędzy "dobry wybór" i "Nike" na tym etapie jest jeszcze dość słaby. Jednakże dochodzą kolejne bodźce: w drodze do pracy przejeżdżasz obok billboardu Nike, a w połączeniu z obejrzaną po raz n-ty reklamą w telewizji, wspomniany wcześniej związek umacnia swoje połączenia.
Tym razem kiedy, twoje dziecko kolejny raz poprosi Cię o nową parę butów, koniecznie Nike'ów, będziesz bardziej skłonny spełnić jego prośbę. A to wszystko dzięki użyciu tylko i wyłącznie pamięci ukrytej ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz