Plakaty, które mają zachęcać do obejrzenia filmu, w rzeczywistości działają przeciwnie do zamierzonego efektu. Trudno bowiem odróżnić plakaty nowych HIT’ów kinowych od tych nawet sprzed kilkunastu lat. Jeden dobry motyw, wykorzystany w kampanii promocyjnej powielany jest następnie przez wielu innych „speców” od marketingu.
Tło, kolorystyka, dobór kolorów i czcionki, zapełnienie plakatów zdjęciami, oraz kiepsko wykonane obróbki w Photoshop’ie – wszystko to świadczy o braku kompetencji lub doświadczenia osób odpowiadających za graficzną stronę plakatów.
TOP 13 najczęściej wykorzystywanych motywów:
1. Sugestywne krwistoczerwone usta:
2. Super bohaterowie na krawędzi:
3. Piękne kobiece postacie, wypięte ciała, tak by odsłaniały plecy i twarze:
4. Solidna ławka – symbol oderwania się od rzeczywistości:
5. Plecami do siebie – jesteśmy w tym razem:
6. Przepaski a oczach:
7. Niebieskie tło – filmy o dzikich zwierzętach:
8. Żółte tło – kino niezależne:
9. Czerń, biel i odcienie ognia – filmy akcji:
10. Mozaika - oznacza tajemnicę:
11. Oko – nasycenie wewnętrznej walki:
12. Ocean – odzwierciedla inspirację:
13. Odległa aleja – sceny akcji, thriller:
Jak widać, wzorowanie się
na pomyśle innych twórców w dzisiejszym świecie reklamy i promocji nie stanowi
żadnych przeszkód. Świetny pomysł, który przykuwa wzrok i zachęca widza,
obejrzany na kilkunastu plakatach staje się już nudny i oklepany.
Kreatywność
twórców - a raczej jej brak wskazuje na fakt, iż każdy może stworzyć grafikę,
czy slogan na plakat filmowy.
Motyw
podpatrzony z konkurencyjnych filmów o tej samej tematyce, tytuł, wizerunek
głównych bohaterów, nazwiska najpopularniejszych gwiazd grających w filmie. To
wszystko jest kluczem do stworzenia plakatu.
Wątpliwym
jednak wydaje się, żeby widzom wystarczało to, co obecnie twórcy proponują im w
postaci wymienionych wyżej plakatów.
Nie
każdy thriller na plakacie musi posiadać motyw ciemnej uliczki. Film kobiecy
lub o kobietach, nie zawsze musi wiązać się z czerwoną szminką czy też z czerwonymi
szpilkami, jako głównym motywem plakatu.
1 komentarz:
Osobiście kupuję plakaty, kiedy postać/aktor, którą lubię wygląda na nim korzystnie, oryginalnie lub po prostu interesująco. Tym też pewnie kierują się ich producenci - ważne, by był ładny, bo się sprzeda a to, że skopiowany któryś raz z rzędu chyba nie ma większego znaczenia.
Prześlij komentarz