sobota, 17 maja 2014

Kosmiczny biznes

 Można powiedzieć, że reklamy stały się częścią nas w dzisiejszym świecie. Kiedy rozglądniemy się wokół widzimy, że ich ogrom oraz ich różne rodzaje, bo przecież nie tylko znajdują się w telewizji i gazetach , ale także na billboardach, w sieci, samochodach czy domach może w pewnym sensie wręcz przytłaczać. Jednak czasem są one bardziej potrzebne niż nam się wydaje. Reklamy na przykład pełnią funkcję informacyjną - dostarczają konsumentom wiadomości o towarach znajdujących się w dużych marketach (telewizja, broszury reklamowe, ulotki i tym podobne). 
 Dzięki technologiom rozwijającym się w bardzo dynamicznym tępie reklamy te przykuwają większą uwagę konsumentów, ponieważ są już obecne praktycznie wszędzie. Nie ma już chyba granic i barier mówiących co wolno, a czego nie wolno w reklamie. Mówiło się do niedawna, że brakuje ich tylko na księżycu. Jednak parę dni temu i to stało się możliwe.
Japoński koncern w 2015 roku zamierza przejść do historii i zareklamować wytwarzany przez nich napój w kosmosie, a dokładniej na księżycu. Ma to nastąpić w okolicach października. „Pocari Sweat” – tak nazywa się ten niedługo już kosmiczny napój. Został stworzony w 1980 roku, odpowiedni dla osób prowadzących bardzo aktywny tryb życia i zawodowych sportowców. 
Obecnie trwają przygotowania „Pocari Sweat” i jego opakowania, tak aby jak najlepiej spełnione zostało założenie koncernu,a reklama się udała.

Puszka będzie wyglądała zupełnie zwyczajnie, ale jej zawartość będzie już bardzo niezwykła. Oprócz napoju (w postaci sproszkowanej) zawierać będzie około 70 różnych elementów składowych, zaprojektowanych specjalnie pod kątem wytrzymałości na wibracje podczas startu i warunki panujące na powierzchni Księżyca przez co najmniej 30 lat. Ciekawostką jest m.in. konieczność opracowania specjalnej technologii, która zapewniłaby farbie na puszce odporność i wieloletnią trwałość. Osiągnięto to poprzez rezygnację z farby na rzecz anodyzowania aluminium na niebiesko” - pisze portal Wirtualna Polska.

http://www.theverge.com/2014/5/15/5719740/advertising-on-the-moon-pocari-sweat-energy-drink

 Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami japoński napój będzie mógł określać się mianem pierwszego na księżycu. Jednak polemizować z tym mógłby producent napoju „Tang”, który podobno latał w kosmos z Johnem Glennsem Mercurym (NASA). Jednak nie ma jednoznacznych dowodów na obecność napoju na srebrnej planecie.

 Japoński producent planuje wykorzystać usługi prywatnej firmy Astrobotic, która zajmuje się technologiami kosmicznymi. Jeśli misja się powiedzie Astrobotic może zgarnąć 20 mln dolarów nagrody, którą w 2007 roku obiecał Google Lunar X. Internetowy gigant ogłosił wówczas konkurs, który miał być bodźcem dla prywatnych firm kosmicznych do podejmowania prób ponownego odwiedzenia Księżyca.
 W pewnym sensie potraktować to możemy jako zwykłą ciekawostkę, choć z pewnością oddaje to ducha czasów w jakich przyszło nam żyć. Reklama napoju będzie jednocześnie pierwszą, prywatną misją kosmiczną, a więc zapowiada się to bardzo interesująco. Na pewno należy wpisać to wydarzenie, jeżeli wszystko się uda do historii marketingu, który już nigdy chyba nie będzie taki sam. Przebicie takiej reklamy, takiego wyczynu będzie nie lata wyzwaniem dla agencji reklamowych. Może mamy nawet do czynienia z rodzącym się „biznesem kosmicznym”, kto wie.

Brak komentarzy: