wtorek, 13 maja 2014

Brand Exstension, czyli strategia rozciągania marki

Czym jest owe rozciąganie marki?

Ze strategią rozciągnięcia marki mamy do czynienia wówczas, gdy producent używa istniejącej marki do oznakowania nowych produktów. Dzięki firmowaniu nowych produktów marką, która została już zaakceptowana na rynku, można do dystrybucji wprowadzić takie produkty, które bez znanej marki nie uzyskałyby do niej dostępu.

Dzięki zastosowaniu strategii Brand Exstension, producent może odnieść wiele korzyści. Jednak aby ten zabieg zakończył się sukcesem, marka musi być bardzo dobrze rozpoznawalna, mieć dobrą renomę i całą rzeszę wiernych konsumentów. W dzisiejszych czasach, w których panuje ogromną konkurencja, wypromowanie nowego produktu jest rzeczą niezwykle trudną. Co innego, gdyż nasza marka jest dobrze znana i lubiana, wtedy aby zyskać nowych klientów, można rozszerzyć asortyment.

Brand Extension może przyjąć różne formy. Brand Extension na nowe oferty, to wprowadzenie do portfolio firmy nowych asortymentów lub zupełnie nowych kategorii. Brand Extension na nowe grupy klientów, to rozszerzania pozycjonowania i segmentacji na grupy klientów, które do tej pory nie były przez markę obsługiwane. Rozszerzanie na nowe rynki może mieć formę geograficzną lub polegać na wprowadzeniu marki na nowy rynek ofertowy. Strategie rozszerzania należą do kategorii strategii ponadprzeciętnego wzrostu. Celem jest przeskalowanie działalności firmy. Jeżeli dodatkowo mamy do czynienia ze zmianą segmentu cenowego lub segmentu klientów, trzeba brać pod uwagę rebranding. Nie każda marka ma wizerunek pozwalający na swobodne rozszerzanie.

Rozciąganie marki jest aktualnie działaniem bardzo popularnym, jednak niesie za sobą spore ryzyko. Co w sytuacji, gdy pomysł na nowy produkt okaże się nietrafiony? Bardzo poważnie ucierpieć może cała marka. Ludzie, przyzwyczajeni, że towary tej marki ich zadowalają, nagle w innym segmencie dostają produkt, który ich zawodzi. Bodźcem do wyboru właśnie tego towaru było zaufanie do danej marki. Kiedy nowy produkt ich rozczaruje, firma traci wiarygodność. Lata ciężkiej pracy, dzięki której marka ma swój prestiż i zaufanie wśród konsumentów, mogą zostać przekreślone przez jeden, nieudany ruch. Odbudowanie wizerunku marki i przywrócenie jej wiarygodności wymaga wówczas długiego czasu oraz zaangażowania znacznych nakładów finansowych.

Aby uniknąć takich sytuacji, należy całą strategię dokładnie przemyśleć i nie podejmować pochopnych decyzji. Warto się zastanowić, czy nowy produkt pasuje do wizerunku marki. Duże jest prawdopodobieństwo, że gdyby teraz potentaci marek motoryzacyjnych czy informatycznych wprowadzili na rynek artykuły spożywcze, nie odnieśli by oszałamiającego sukcesu. Należy też uważać, by nie rozciągać renomowanej marki na zbyt wiele kategorii produktów, gdyż może to spowodować jej 'rozwodnienie'. Marka przestanie kojarzyć się konsumentom z konkretnym produktem lub grupą produktów i straci uznanie, które dzięki nim zdobyła.

Przykłady.

Istnieją strategię małego ryzyka, w której to nowy towar dotyczy tej samej branży. Dlatego nikogo nie zdziwiły lody Snickers czy Kit Kat, oraz to, ze producent znany głównie z telewizorów wypuszcza na rynek innym sprzęt elektroniczny. 

źródło: www.lody.com.pl


Na nieco większe ryzyko pozwoliła sobie Honda, która znana przede wszystkim z produkcji samochodów i motocykli, wypuściła na rynek także kosiarki, pługi śnieżne czy skutery wodne. Jednak to małe ryzyko w porównaniu do tego, jakie podjęła np. marka Tchibo – do niedawna kojarzona jedynie z kawy. Jednak teraz pod tą marką kryją się też na przykład odzież i dodatki oraz akcesoria do wyposażenia domu. 


źródło: www.krakow.factory.pl

Jednak prawdziwym mistrzem rozciągania marki jest firma Virgin, należąca do Richarda Bransona, która zaczynała w latach 70 od sklepu muzycznego, a obecnie zakres działalności firmy obejmuje: telefonię komórkową, linię lotniczą, produkcję napojów, gry komputerowe, biuro podróży i wiele, wiele innych.

źródło: plus.google.com


źródło: http://www.abc-ekonomii.net.pl/s/rozciagniecie_marki.html

Brak komentarzy: