sobota, 17 maja 2014

Skąd się biorą pieniądze na polską siatkówkę? (cz.2)

Polska siatkówka przeżywa swój rozwój, nie tylko pod względem osiągnięć sportowych. Znaczenie tej dyscypliny wzrasta w świadomości kibiców niemalże do rangi sportu narodowego. Siatkówka ma bowiem to, czego od wielu lat nie posiada piłka nożna – sukcesy.

Zatem nic dziwnego, że reklamodawcy i sponsorzy odkryli to pole jako świetnie nadające się miejsce do reklamowania swoich produktów i usług. W poprzednim wpisie wzięłam pod lupę już 16-letniego sponsora tytularnego Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej jakim jest Polkomtel – operator sieci Plus. Trzeba jednak zaznaczyć, że od dwóch lat środowisko siatkarskie pozyskało nowego sponsora, który działa na równi z Polkomtelem.

Wspomnianym partnerem jest PKN Orlen – jedna z największych korporacji przemysłu naftowego w Europie Środkowo-Wschodniej. Kontrakt został podpisany na cztery lata, zatem będzie obowiązywał co najmniej do kolejnych igrzysk olimpijskich, które odbędą się w Rio de Janeiro w 2016 roku.

Współpraca włodarzy PZPS-u z PKN-em Orlen nie rozpoczęła się w dniu podpisania umowy. Korporacja wspierała swoimi pieniędzmi imprezy siatkarskie już w 2009 roku. Sukcesy osiągane na arenach międzynarodowych spowodowały rosnące zainteresowanie wśród Polaków, a co za tym idzie, pomnażanie się grona kibiców siatkówki. PKN Orlen to dostrzegł i postanowił zainwestować jeszcze większe pieniądze w promowanie swojej marki.

źródło: siatkarskaliga.pl

Podpisanie kontraktu stworzyło sytuację, w której Profesjonalna Liga Piłki Siatkowej posiada dwóch, równoważnych sponsorów tytularnych. Przed zawarciem umowy, zarówno rozgrywki kobiecej ligi jak i męskiej nosiły nazwę PlusLiga. Sprawę rozwiązano w prosty sposób: ekstraklasa siatkarzy pozostała przy starej nazwie, natomiast najwyższy szczebel rozgrywek kobiet jest prowadzony pod nowym szyldem – OrlenLiga.

źródło: orlenliga.pl

Przeprowadzenie podziału nie spowodowało jednak odcięcia męskiej siatkówki od promowania marki PKN Orlen, a żeńskich rozgrywek od reklamowania sieci Plus. Przykładem tego może być fakt, że w 2013 roku, przed rozpoczęciem mistrzostw Europy siatkarzy, PKN Orlen za pośrednictwem swoich stacji paliw, uruchomił loterię, w której można było wygrać bilety na mecze.

Grze o wejściówki na siatkarskie trybuny towarzyszyła duża kampania reklamowa. Klienci korzystając z usług Orlenu otrzymywali karty kolekcjonerskie z sylwetkami siatkarzy reprezentacji Polski. Kierowcy i pasażerowie przejeżdżając obok stacji paliw mogli oglądać ogromne billboardy. Przedstawiały one siatkarzy takich jak Zbigniew Bartman czy Piotr Nowakowski z produktami Stop Cafe, czyli podlegającymi pod Orlen mini-punktami gastronomicznymi.

źródło: teamspirit.cba.pl


Podpisanie umów z Polkomtelem i PKN-em Orlen wiązało się z tym, że sportowcy, występując w barwach reprezentacji narodowej, zgadzają się na promowanie tych marek swoimi własnymi twarzami. Jak łatwo zauważyć, przyniosło to korzyść obu stronom. Sponsorzy zainwestowali swoje pieniądze, by reklamować swoje produkty i usługi, natomiast sportowcy i Polski Związek Piłki Siatkowej otrzymali fundusze na rozwój tej dyscypliny, która z roku na rok staje się coraz bardziej popularna, a co za tym idzie, będzie generować jeszcze większe zyski dla obu stron.

Brak komentarzy: