Nie od dziś wiadomo, że
miejsce na wybiegach i w całym świecie mody zajęła specyficzna uroda.
Szczupła sylwetka dziś oznacza co innego niż kilka lat temu, a piękno
postrzegane jest różnymi kategoriami w różnych kręgach. Świat modelingu
stworzył kobietę wyniosłą, o groźnym spojrzeniu, bez emocji. Zapomniał o
krągłościach i tzw. zdrowym wyglądzie, który kiedyś określał kobiecość.
Te normy dziś przeszły w drukowany świat reklamy. Marki znane,
cenione decydują się na właśnie taki, nowoczesny obraz swoich kampanii. Kobiety wysokie,
nad wyraz smukłe, nie ukazujące swoich emocji.
To teraz najbardziej
pożądany wizerunek, i mało która marka decyduje się od niego odbiec.
Inaczej wygląda natomiast ten trend w spotach telewizyjnych.
Tam kobieta w dalszym ciągu ukazana jest z błyskiem w oku, delikatną,
lśniącą cerą a jej uroda i uśmiech przyciągają uwagę odbiorcy. Widzimy kobietę
niemalże "idealną", jednak i tak bardziej podobną do nas
samych, niż te z reklamowych stron gazet. Dlaczego więc w świecie, w którym
przyzwyczajeni jesteśmy do chłodnego wizerunku pani ze świata mody,
dalej nie umielibyśmy przyjąć chłodnej pani w odbiornikach
telewizyjnych? A może to twórcy reklam wciąż mimo wszystko są zbyt
ostrożni i w chłodnym medium jakim jest telewizja, chcą by nasze
"dopisanie" rzeczywistości było mimo wszystko bliższe
naturalnemu środowisku? Na pewno przyjdzie pora i na to,
by długie specyficzne spoty reklamowe dostępne w internecie,
wyświetlane były również w odbiornikach telewizyjnych, na kanale dostępnym niemalże
każdemu. Na razie mimo wszystko jest to
świat mniej wykreowany, bardziej naturalny, o ile naturalnym można go
w ogóle nazwać.

zdjęcia użyte w poście pochodzą ze stron:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz