sobota, 14 kwietnia 2012

Karty rabatowe, kupony promocyjne i programy lojalnościowe cz. I


Zasady panujące na wolnym rynku są jasne i wszystkim dobrze znane. Oprócz podstawowych aspektów takich jak dobrowolnie zawierane transakcje, brak jakichkolwiek przymusów czy obopólna zgoda na cenę, wolny rynek jest warunkiem do prawidłowego i swobodnego rozwijania się konkurencji. A kiedy wybór w sklepie (oraz wybór sklepów) jest bardzo duży, sprzedawcy szukają coraz atrakcyjniejszych sposobów, aby przyciągnąć nowych klientów i zatrzymać tych stałych.

http://i.pinger.pl/pgr13/c71fb9f6001a7f3d4d9431f3/
Jednym z takich sposobów jest współpraca z ogólnokrajowymi gazetami, które dodają do swoich numerów karty rabatowe. Przykładem takich gazet może być np. Glamour, Hot Moda&Shopping, Avanti, Oliwia itd.
Narodowy Dzień Glamour jest organizowany co roku, mniej więcej w tym samym czasie, w kwietniu. Z okazji swoich kolejnych urodzin magazyn dodaje nie lada gratkę w postaci karty ze zniżkami do ponad 200 sklepów z ubraniami, kosmetykami czy restauracji. Kartę taką można wykorzystać w jeden konkretny dzień i rabat obejmuje całe zakupy. W popularnych sklepach odzieżowych znanych sieciówek takich jak Reserved, Vero Moda, Mohito czy Orsay zniżki wynoszą około 20%.

http://stylio.pl/images/redaction/12_620_01.jpg
Niby nie jest to zbyt wiele, ale dla czyhających na okazję miłośniczek zakupów takie promocje to nie lada gratka. Tym bardziej, że wszystko odbywa się w całkiem miły i naturalny sposób. Wystarczy podczas zakupów mieć ze sobą kartę dołączoną do gazety, a sprzedawca naliczy rabat i skreśli nazwę sklepu z karty markerem. Podczas tego typu akcji pracownicy są zwykle bardzo dobrze poinformowani. Nie zdarzają się sytuacje, gdy obsługujący nie chce nam udzielić rabatu i jedynym wspomnieniem z zakupów pozostaje przykre wspomnienie ze wstydliwej sytuacji. Avanti również organizuje tego typu akcje, zwykle w okolicach października lub listopada. Kartą posługujemy się w taki sam sposób jak przypadku Glamour.
W grudniu 2011 roku Avanti zrobiło miłą niespodziankę miłośniczkom ciuchów marki H&M. W numerze czekał na nich dodatek w postaci karty rabatowej o wysoości 20 zł do tego właśnie sklepu. Co ciekawe karty łączyły się ze sobą. Przy cenie pisma około 5 zł 50 gr otrzymywało się właściwie 14,50 zł za darmo na zakupy w tym sklepie. Handel pismami i kartami na allegro trwał w najlepsze, to był prawdziwy szał. Panie przy kasach płaciły nieraz samymi kartami z Avanti, w ilościach wręcz zadziwiających, a sprzedający mieli przy tym niezły ubaw. Cóż, taka nasza polska mentalność.
http://i.pinger.pl/pgr7/6aca5e530021b4f24ed5171a/
IMG_8854%20(Kopiowanie).JPG
Jak widać w kraju, gdzie wyprzedaże wciąż niektórym kojarzą się z „wysprzedażami” i przecenami, a promocje są postrzegane wręcz podejrzliwie istnieją dwie grupy klientów. Takich, którym obniżki kojarzą się z towarem gorszym i nie w pełni wartościowym oraz tych, którzy każdą swoją wolną chwilę poświęcają na śledzenie okazji. Jak we wszystkim, najlepszą drogą jest zachowanie umiaru i zdrowego rozsądku. W dzisiejszych czasach bardzo trudno o to, żeby ktoś dał nam coś za darmo. A już na pewno nie wielkie firmy odzieżowe lub czasopisma. Zwykle ktoś musi odnieść zysk i raczej nie są to klienci.

Brak komentarzy: