Każdy z nas zapewne widział kiedyś lalkę Barbie. Prawie każda dziewczynka trzymała ją w ręku. Niejedna bawiła się nią w dzieciństwie. Idealna, perfekcyjna, piękna. Ikona stylu. A teraz uwaga- co powiecie na łysą Barbie? Znalazłam ten oto FanPage na Facebooku:
https://www.facebook.com/BeautifulandBaldBarbie
Nieco zaskoczona akcją, szukałam informacji na ten temat.
Najsłynniejsza lalka świata została bohaterką kampanii społecznej, której celem jest pokazanie, że kobiety i dziewczyny po chemioterapii, bez włosów są nadal piękne i nie tracą na swej atrakcyjności.
źródło obrazka: http://www.przerwanareklame.pl/artykuly/piekna-i-lysa-barbie-%E2%80%93-najslynniejsza-lalka-swiata-bohaterka-kampanii-spolecznej/
Pomysłodawczyniami projektu są Jane Bingham i Rebecca Syypin- dwie przyjaciółki. Postanowiły założyć FanPage na Facebooku w celu przekonania twórców lalki Barbie (firmy Mattel), by stworzyli łysą. W przypadku małych dzieci, chorujących na raka jest to problem z zaakceptowaniem swojego nowego wizerunku. Zdaniem tych dwóch kobiet, dzieciom łatwiej będzie przyswoić zmiany zachodzące po chorobie, gdy będą miały przy sobie lalkę, taką, jak one. Obie kobiety doświadczyły już choroby, jaką jest rak- jedna z nich straciła włosy przez leczenie chemioterapią, a druga jest matką dwunastoletniej dziewczynki, która zmaga się z białaczką. FanPage Oficjalnie nosi nazwę: ''Beautiful and bald Barbie. Let's see if we can get it made!''- czyli, ''Piękna i łysa Barbie. Sprawdźmy, czy uda nam się ją stworzyć!''. Internauci apelują również o to, aby część dochodu z wyprodukowanych łysych lalek trafiła na dobroczynny cel, jakim są badania wykrywające raka wśród dzieci. Od czasu uruchomienia FanPage’a (styczeń 2012) strona stała się iście wirusowa i gromadzi mnóstwo lajków skupionych wokół tak szczytnej akcji. W tej chwili, stronę polubiło już 159 tys. osób i liczba ta stale rośnie. Pod petycją na stronie change.org podpisało się 32 tysiące internautów.źródło obrazka: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=221130734639591&set=a.221130614639603.55763.207039082715423&type=3&theater
Kobiety proponują, by do każdej lalki dołączono apaszkę, chusty i kapelusze.Niestety, jak na razie akcja ta spotkała się z odmową firmy Mattel. Jednak na życzenie dwóch dziewczynek chorych na raka wyprodukowano już dwie takie lalki. Sprawa budzi liczne kontrowersje.
Wydaje mi się, że cel jest jak najbardziej szczytny i rzeczywiście mogłoby to pomóc w zaakceptowaniu dziewczynkom "nowego" wyglądu. Pomogą im również zaakceptować wygląd matek, ciotek, babć, sióstr. Skoro firma Mattel potrafi tworzyć limitowane serie lalek z wizerunkiem Lady Gagi, czy Katy Perry, to dlaczego nie przyłączy się do tak szczytnej akcji? Według mnie nic na tym nie stracą, bo lalkę Barbie zawsze kojarzono z ikoną piękna, z ideałem. Sprzedaż tych lalek mogłaby wzrosnąć. Dzieci, które nie chorują na raka mogłyby łatwiej przyswoić ten problem. Cieszę się, że coraz częściej mówi się głośno o raku i promuje się tego typu akcje. Sama również dołączyłam do akcji i polubiłam FanPage na Facebooku. Zachęcam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz