Poprzedni wpis rozpoczęłam od tego, jak atrakcyjną grupą dla reklamodawców jest młodzież. Aby jednak pozyskać jej uwagę i odnieść sukces należy dotrzeć do niej specjalnymi kanałami. Omówiłam już marketing partyzancki, szeptany, promocję peer – to – peer oraz marketing wirusowy. Teraz pora na omówienie kolejnych strategii.
Trendsetting
W pewnym momencie życia dla nastolatków najważniejsza staje się grupa rówieśników – to do nich należy się dostosować, to im należy zaimponować i zdobyć sobie ich przychylność. W większości takich grup jest „przywódca”, który staje się wzorem dla innych. Nie uszło to oczywiście uwadze reklamodawców, którzy postanowili to wykorzystać. Trendsetting polega na tym, że jakaś osoba, często „lider grupy” kreuje modę, styl bycia, czy też ubierania, promując jakąś markę. Trzeba jednak zaznaczyć, ze osoba taka ma obowiązek poinformować, że jest zatrudniona w firmie marketingowej.
* grafika pochodzi ze strony: http://www.zazzle.co.uk/trend_setting_tshirt-235686938449837442
Kluby nastolatków
Powstawanie takich klubów ma na celu zaskarbienie sobie lojalności klienta. Firmy stwarzają możliwość zapisania się do klubu, wykorzystując tym samym potrzebę przynależności do grupy. Po dołączeniu do klubu otrzymuje się kartę członkowską, dokładne informacje o kolekcjach na każdy sezon, a także drobne upominki, czy też kartki z życzeniami świątecznymi i urodzinowymi. Osobie należącej do klubu wydaje się, że firma w nią inwestuje, w rzeczywistości jednak takie działania mają na celu wywołanie poczucia wdzięczności i potrzeby odwzajemnienia tej ‘dobroci’. Tak więc członkowie klubu z namiastką odwdzięczają się przysparzając firmie dużo większych zysków.
Wirtualne społeczności
Czym są wirtualne społeczności nie trzeba już raczej nikomu tłumaczyć – na pewno nie trzeba tego tłumaczyć osobom czytającym, tudzież współtworzącym blogi Marketerzy dostrzegają w nich duży potencjał jeśli chodzi o dotarcie do dzieci. Istnieją firmy (np. firma Ganz), które sprzedają zabawki wraz ze specjalnym kodem dostępu do wirtualnego świata zabawek. Można tam uczestniczyć w grze, a przy okazji dziecko podaje informacje o swoich preferencjach, które następnie zostają uwzględniane przy ofercie, która zostaje zaproponowana młodemu konsumentowi. Oczywiście kod dostępu po upływie określonego czasu wygasa i należy kupić kolejną zabawkę, żeby ponownie wrócić do wirtualnego świata.
* grafika pochodzi ze strony: http://www.tcg-group.eu/2011/05/spolecznosci-graczy/
Reklamorozrywka
Inaczej znana też jako reklamozabawa – to po prostu reklama przyjemna. Badania CBOS z 2000 roku wykazały, że Polacy nie lubią reklam, bo m.in. są one nudne i denerwujące. Postanowiono to zmienić. Kolejne badania wykazały, że rozrywka w reklamie spotyka się z dużo pozytywniejszym odbiorem. Dlatego teraz dużo częściej oglądanie reklam stają się dla nas frajdą.
Product Placement w filmach i grach komputerowych
Chodzi tutaj oczywiście o umieszczanie określonej marki lub produktu w fabule filmu, serialu lub właśnie gier komputerowych. O ile w filmie możemy tylko biernie zobaczyć i zauważyć znaną nam markę, o tyle w grach komputerowych nasza uwaga zostaje dużo bardziej zwrócona na produkt. W wirtualnych wyścigach samochodowych jedziemy konkretną marką samochodu przez co wiążemy tę grę z marką i odwrotnie. Czasami gry powstają tylko i wyłącznie na potrzeby marki i reklamy. Badania dowodzą, że reklamy zamieszczone w grach przynoszą większe zyski niż te zawarte w filmach.
Marketing zintegrowany i sieciowy
To możliwość dotarcia do marki za pomocą wielu różnych środków – Internetu, telewizji, prasy, gier komputerowych, itd. Znana postać (często nawet fikcyjna) poleca konkretny produkt lub usługę, które to zaczynają nam się dobrze kojarzyć, wiążemy wszystkie fakty i już jesteśmy złapani w sieć reklamodawcy.
* grafika pochodzi ze strony: http://zapiskibrandmanagera.bloog.pl/id,5272332,title,Wojciech-Mann-donosi-20-wiecej-herbaty-Lipton,index.html?ticaid=6c4f5
Pomimo tego, że trzeba włożyć wiele trudu, żeby sprostać wymaganiom młodzieży, w dobie Internetu i wszechpanującej rozrywki wszystkie drogi do młodego, konsumpcyjnego umysłu są szeroko otwarte - jak nigdy wcześniej.
Basia Nowak
Jasielska A., Maksymiuk R. A., Dorośli reklamują dzieci kupują. Kindermarketing i psychologia, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2010.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz