poniedziałek, 16 maja 2011

Strategie wykorzystywane w marketingu młodzieżowym (część 1.)

Reklamy skierowane do poszczególnych grup nie tylko różnią się formą, ale również sposobem, w jaki dociera ona do odbiorców. Młodzi ludzie są silną, atrakcyjną dla reklamodawców grupą, ale zarazem grupą wymagającą większej uwagi i całej masy kanałów, za pomocą których dociera do niej reklama. Wśród tych kanałów oczywiście największą rolę odgrywa Internet. Na podstawie książki Aleksandry Jasielskiej i Renaty Anny Maksymiuk „Dorośli reklamują, dzieci kupują. Kindermarketing i psychologia” krótko omówię strategie, które najskuteczniej pozwalają pozyskać młodego klienta usługodawcom.

Marketing partyzancki

Podstawowym celem takich działań jest zaskoczenie odbiorcy, a co za tym idzie – przykucie jego uwagi. Do form marketingu partyzanckiego należą między innymi: graffiti w widocznych miejscach, czy też coraz bardziej popularne wlepki. Im bardziej pomysłowa forma, tym większa szansa na sukces. Można na przykład przez swoje niekonwencjonalne działania zwrócić na siebie uwagę mediów i reklama gotowa – pójdzie w świat.














* grafiki pochodzą kolejno ze stron: http://www.cgraff.info/
http://fotokujawiak.blox.pl/2008/07/Graffiti-w-sluzbie-reklamy-Graffiti-in.html




Marketing szeptany

To jedna z najstarszych form marketingu. Polega na przekazywaniu informacji o produkcie z ust do ust. Każdy z nas uczestniczy w tej formie marketingu. Zachwalając swoim znajomym jakiś właśnie zakupiony przez nas przedmiot sprawiamy,
że osoba, która nie ma pojęcia o tym produkcie traktuje naszą pochwałę jak rekomendację. Ten rodzaj marketingu jest również nazywany techniką wywoływania szumu medialnego (tzw. buzz marketing). Należy mieć na uwadze, że marketing szeptany nie zawsze jest oparty wyłącznie na nieformalnej komunikacji.




* grafika pochodzi ze strony: http://www.mateuszszymczak.pl/2010/marketing-szeptany/



Promocja peer – to – peer

Można powiedzieć, że promocja peer – to – peer to poniekąd forma marketingu szeptanego, z tą różnicą, że jest to forma dokładnie zaplanowana i pomysłowo wcielona w życie. Polega na uzyskaniu dużo większego wpływu na to, jakie informacje o produkcie są rozpowszechniane i w jaki sposób to się odbywa. Ponadto taka promocja dopuszcza aktywizację konsumentów do swoich działań marketingowych, np. poprzez stworzenie zabawnego filmiku związanego z marką/produktem, który potem zostaje przesyłany znajomym przez klientów. Inną formą aktywizacji konsumenta jest jego nagradzanie za skuteczną promocję produktu.

Marketing wirusowy

Jego forma jest bardzo zbliżona do promocji peer – to – peer. Również „wykorzystuje” konsumentów do sprzedawania produktów, jednak dzieje się to w sposób całkowicie nieformalny. Firmy przygotowują ciekawe lub zabawne pliki, gry, filmiki, czy też po prostu informacje, które internetowo wysyłają swoim klientom. Ci następnie wysyłają je swoim znajomym. Osoba, która otrzymuje coś takiego od znajomego dokładnie zapoznaje się z treścią, ponieważ odbiera to jako rekomendację znajomego. I tym samym znów – reklama gotowa! Ktoś wpuszcza w Internet „reklamę”, a ona niczym wirus rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie.

Myślę, że to najlepszy sposób dotarcia do młodzieży. Ta grupa godzinami „przesiaduje” w wirtualnym świecie, korzystając z komunikatorów i portali społecznościowych, gdzie rozrywką jest przesyłanie sobie wzajemnie linków i komentowanie. Skoro o najważniejszych wydarzeniach dnia często dowiadujemy się z Facebooka, dlaczego nie mielibyśmy od niego właśnie dowiedzieć się o nowej paście do zębów, jeśli tylko reklama byłaby zabawna?

Ciąg dalszy nastąpi.

Basia Nowak


Jasielska A., Maksymiuk R. A., Dorośli reklamują dzieci kupują. Kindermarketing i psychologia, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2010.

Brak komentarzy: