środa, 25 maja 2011

reklamuffffka

Dla niektórych reklamówka to po prostu reklama. Taki niby-synonim. Może dlatego, że coś do nas mówi - reklaMÓWka...Nie jest to jednak to samo, choć z biegiem czasu prawdopodobnie termin ten zostanie w naszym słoniku jako dwuznaczny wyraz.



Reklamówka to coś, do czego można schować, zapakować, włożyć coś...Zatem portal reklamowka.com utworzony dla korzystania z reklam w internecie w pewnym sensie ma rację bytu. Dlaczego? Otóż na tej stronie też możemy coś zamieścić, coś włożyć jakby do środka, zapakować wszystko, co chcemy w jedną nazwę reklamowka.com niezbyt trudne. Tak samo jest z pierwotną reklamówką.

I tutaj tez rodzą się wątpliwości. Reklamówka nie jest to siatka na zakupy, nie jest to też woreczek foliowy dorzucany do zakupów w hipermarketach. reklamówka - jak sama nazwa wskazuje - coś wspólnego z reklamą mieć musi. W jaki sposób? Przypomnijmy sobie tradycyjne reklamówki (powstały w latach 70.). Pojawiały się na nich loga i nazwy. Na początku lat 80. w Europie zaczęto dodawać je jako gratisy do zakupów. Nadal służy to zachęcaniu klienta, aby powrócił do reklamującej się firmy czy instytucji. Bardzo często spotykamy się z takimi dodatkami w sklepach. Oprócz tego dołączane są różnego rodzaju długopisy, kalendarze itp. Pierwsza jednak była właśnie reklamówka - tradycyjna i bardziej wytrzymała niż wyroby podszywające się obecnie pod to tworzywo.


Kolorowe z napisami i nadrukami różnego rodzaju towarzyszą nam od wielu lat. Do Polski przybyły z zachodu kontynentu. Przez długi czas były importowane z innych krajów. Obecnie mamy ich nadmiar. Szczególnie że tworzywo sztuczne jest niekorzystne dla środowiska naturalnego. Próby ograniczenia rozpowszechniania ich podjęto również u nas. Jakiś czas temu zaczęto wycofywać ze sklepów plastikowe foliówki. Wprowadzanie płatnych tzw. eko-toreb (również z nadrukami reklamowymi) nie powiodło się jednak. To kolejna z akcji, która nie ma na celu ratowania środowiska, ale przynoszenia większych zysków. Zatem reklamówki stosujemy nadal.

Brak komentarzy: