Wydana w 2008 roku książka Roberta Heatha, eksperta w dziedzinie reklamy, jest pozycją z którą każdy powinien się zapoznać. Autor w ciekawy, nieszablonowy sposób połączył reklamę z odkryciami różnych badaczy z zakresu psychologii. Robert Heath wykorzystał badania dotyczące funkcjonowania ludzkiego mózgu do tego, aby lepiej zrozumieć, wyjaśnić jak i dlaczego reklama działa na człowieka. Dlaczego jedne kampanie reklamowe odniosły skutek, inne - mimo znaczących nakładów reklamowych - nie. Robert Heath pokazuje wielowymiarowość reklamy, to jak bezbronni wobec jej wszechobecności jesteśmy. Pokazuje, że nie ma człowieka „odpornego” na reklamę. A ludzie, którzy za takowych się uważają nie są świadomi jej mocy i siły perswazji.
Robert Heath połączył te na pozór nie mające związku z reklamą teorie w ciekawą całość. Czym jest owa całość? Na pewno jest to kamień milowy nowego postrzegania reklamy. Innego spojrzenia na jej oddziaływanie. Innego spojrzenia na jej rolę w życiu społeczeństwa. Bo reklama ma moc kształtowania opinii, wielką moc. Autor przez pierwsze rozdziały przygotowuje czytelnika do „zrozumienia” jego koncepcji oddziaływania reklamy, czyli modelu płytkiego przetwarzania. Model ten tłumaczy „ukryte” działanie reklamy.
Książka pozostawia jednak pewien niedosyt. Kiedy czytelnik dowiaduje się wreszcie na czym „polega”, bądź czym jest ów „model płytkiego przetwarzania”. Czytelnik ma wrażenie, że „wie” już jak działa reklama a jednocześnie pojawia się szereg wątpliwości co do teorii R. Heatha. Przecież wiele kampanii reklamowych odniosło sukces, a nie potrzeba było do wyjaśnienia ich skuteczności modelu Heatha. Podobnie przykłady kampanii reklamowych, które podał autor. Nikt przy ich tworzeniu nie słyszał o „modelu płytkiego przetwarzania”. Czy sukces odniosły dzięki temu, że do niego pasują? Autor twierdzi że tak. Ale skoro nie znali jego modelu a i tak zakładali sukces to na jakiej podstawie? Właśnie. Model Heatha podobnie jak książka na pewno jest ciekawy, pozwala spojrzeć na reklamę z innego punktu. Innego kąta. Psychologia w połączeniu z odkryciami na temat zasad funkcjonowania mózgu zestawiona z reklamą. Tą ciekawą mieszankę czyta się fantastycznie. Jednakże pozostawia pewien niedosyt. Pewien głód wiedzy.
Książka godna uwagi i polecenia. Czas spędzony na zapoznanie się z nią nie jest czasem straconym. Po przeczytaniu tej książki nie ma odwrotu. Nie można już „normalnie”, nieświadomie usłyszeć, zobaczyć, reklamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz