poniedziałek, 23 maja 2011

Majdan przepisem na sukces

Radosław Majdan to osoba idealnie nadająca się do reklam. Ładny, przystojny, opalony, znany szerokiej publiczności nie tylko jako piłkarz, ale przede wszystkim jako były mąż Dody. Walory celebryty docenił Józef Wojciechowski – właściciel firmy deweloperskiej J.W. Construction. Pod koniec 2010 roku firma ta rozpoczęła kampanię reklamową z wykorzystaniem wizerunku byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej. Kampania odniosła spektakularny sukces.

J.W. Construction poszukując twarzy do swojej kampanii chciało znaleźć nie tylko znaną osobę, ale taką która kupiła u nich mieszkanie i jest z tego zakupu zadowolona. Majdan idealnie pasował do koncepcji. Nie dość, że jest posiadaczem mieszkania na jednym z warszawskich osiedli należących do J.W. Construction to jest dobrym znajomym Józefa Wojciechowskiego.

Plakaty, bilboardy i citilighty ze znanym bramkarzem pojawiły się w kilkunastu miejscach Warszawy, głównie w centrum i na stacjach metra. Kampania przyniosła sukces już po pierwszych miesiącach jej trwania. - Porównując średnią miesięczną sprzedaż mieszkań z trzech pierwszych kwartałów do średniej sprzedaży mieszkań za październik i listopad widać wypracowany 29 procentowy wzrost sprzedaży. To naprawdę bardzo dobry wynik – przekonywał Tomasz Panabażys, dyrektor zarządzający, członek zarządu J.W. Construction Holding S.A. Za ten wynik Majdanowi należy się tytuł pracownika miesiąca sieci sprzedaży firmy J.W. Construction.

Co ciekawe Majdan był kolejną, po Edycie Górniak, Piotrze Rubiku i Beacie Pawlikowskiej, rozpoznawalną publicznie osobą, która zdecydowała się na udział w reklamie firmy deweloperskiej.

Dla byłego piłkarza to nie pierwsza kampania reklamowa. W 2009 roku był twarzą kampanii reklamowej prezerwatyw. Majdan, do połowy rozebrany na reklamach opiera się o napis Taboo. Wystawia ramię ze śliczną buzią Dody – takie wówczas billboardy widniały na ulicach Warszawy.

Cała sprawa wywołała wówczas skandal, gdyż Majdan jeszcze przed rozpoczęciem kampanii ogłosił, że zerwał kontrakt z firmą Taboo. - Umowa z firmą Taboo została wypowiedziana trzy miesiące temu. Publikację wizerunku Radosława Majdana traktuję jako rażące naruszenie jego dóbr osobistych i będziemy kierować sprawę przeciwko firmie do sądu – zapowiedział wówczas reprezentujący piłkarza mecenas Piotr Barczak. Zbulwersowana była też Doda, która również uznała wykorzystanie jej wizerunku za bezprawne - Gumek nie używam, chyba że do włosów – komentowała.

Firma Taboo skwitowała sprawę krótko: Radosław Majdan jest twarzą marki, za co zresztą cały czas dostaje honorarium. Majdan na tej kampanii zarobił 200 tys. zł.

Brak komentarzy: