czwartek, 10 maja 2012

Odsmażany kotlet Frugo, ale smaczny


Wszyscy pamiętamy napój Frugo, w latach 90 charakteryzujący się wyjątkowymi smakami, reklamami.



Wszyscy także wiemy, że ten napój wrócił, prawie taki sam, niezmieniony i nawet reklamy się nie zmienią...




Przede wszystkim ktoś mądry wpadł na odświeżenie marki i przywrócenie jej. Udowodnione już dawno  przecież, że reklama działa na emocje. A emocje z Frugo w latach 90 były mocne! Nowatorska reklama, ciekawy nietuzinkowy produkt, jego wyjątkowość pozostały w pamięci. Ktoś mądry zauważył w internecie, że są rzesze fanów np. na facebooku tęskniących za frugo.

To samo przecież robią producenci gier komputerowych. Po co mamy tworzyć nową grę? Zróbmy kolejną odsłonę, skoro mamy już rzesze wiernych klientów którzy to kupią! Tak też się dzieje np. Z diablo który w latach 90 było hitem, a przedsprzedaż Diablo 3 bije rekordy mimo iż mało kto grał w tą grę, bo jeszcze nie wyszła. Ale ważne są emocje! Nawiązania, to że grałem w to 10 lat temu i było tak świetnie, może teraz też będzie.

Frugo robi to samo. Nowa kampania frugo jest oparta, o zaskoczenie? Na dwóch starych reklamach, popularnej z kioskiem i drugą, ze strzelaniem pestkami. Czy to się opłaci? Na pewno Frugo powoduje wielkie emocje, na pewno jego powrót jest ciekawym ukazaniem powrotu marki wiążącej się z emocjami i wspomnieniami... Pytanie tylko, czy te kilkanaście lat później, Frugo dalej jest na tyle "młodzieżowe" i innowacyjne żeby znów na stałe pozostać na rynku. Czas pokaże -> nowe reklamy będą emitowane w telewizji, a do końca maja kampanai ma się także przenieść do radia i internetu.

Brak komentarzy: