niedziela, 13 maja 2012

Kampanie reklamowe Oriflame cz. 1

Oriflame - każda kobieta zna tą markę. Jest to światowe przedsiębiorstwo kosmetyczne zajmujące się produkcją i dystrybucją kosmetyków, sprzedające je w systemie sprzedaży bezpośredniej. Oriflame korzysta z marketingu wielopoziomowego. Oznacza to, że ich jej funkcjonowanie opiera się na
oferowaniu towarów i usług bezpośrednio konsumentom, na zasadach kontaktów indywidualnych, zazwyczaj w domu klienta, miejscu pracy lub w innych miejscach, poza stałymi punktami sprzedaży detalicznej. Firma Oriflame została założona w 1967 roku przez dwóch braci Jonasa i Roberta af Jochnick. Również sama nazwa ich przedsiębiorstwa nie jest przypadkowa. Z łaciny oznacza " złoty płomień ".
Ale przejdźmy do samych kampanii Oriflame. Pierwszą, o której chciałabym wspomnieć będzie kampania z przełomu września i października zeszłego roku. Jej twarzą została włoska aktorka - Monica Belluci.
Spot telewizyjny trwał 15 sekund i przedstawiał ambasadorkę serii, która zachęcała do zakupu kremu, zwracając się do widzów: „Najdroższy sekret? – Royal Velvet”. Reklama podkreślała najważniejsze właściwości prezentowanego kremu – wygładzanie i ujędrnianie.
Działania promujące nowy krem Royal Velvet miały na celu zwiększenie sprzedaży kosmetyku wśród kobiet powyżej 40. roku życia.
Tematem kolejnej kampanii szwedzkiej firmy był nowy zapach " Rock Angel". Tym razem na twarz kampanii wybrana została młoda wokalistka Ewa Farna.
Przy realizacji kampanii pomagała agencja specjalizująca się w strategicznym wykorzystaniu Internetu i mediów cyfrowych w komunikacji marketingowej, należąca do Grupy ADV – Codemedia. Agencja ta prowadziła akcję na rzecz Oriflame zasięgowo oraz wizerunkowo w ramach czołowego polskiego serwisu internetowego Interia.pl. Wysoką aktywność kampanii, której targetem była młodzież i kobiety – zapewniała również promocja nowego zapachu na portalach tematycznych Bravo.pl, Twist.pl, RMF Maxx, Teledyski oraz Styl.pl. Kampania Rock Angel prowadzona była w sierpniu zeszłego roku.

Brak komentarzy: