czwartek, 7 kwietnia 2011

Uspołecznij sie narodzie!!!

Wstrząsające, niewiarygodnie działające na ludzką psychikę, niosące pomoc i zrozumienie. Reklamy społeczne- kunszt perswazji i psychologii, połączony ze sztuką i artyzmem.

Reklama społeczna ma na celu wywołanie zmian społecznie pożądanych . W Polsce do najsławniejszych zalicza się akcję: „Pij mleko- będziesz wielki”, „Cala Polska czyta dzieciom”, „Piłeś? Nie jedź!” oraz „Bo zupa była za słona”.

Trochę teorii na sam początek: Reklama społeczna w przeciwieństwie do komercyjnej ma zwykle głęboki poziom pożądanych zmian postawy i nieprzyjemny, awersyjny charakter przekazu. Perspektywa korzyści schodzi na dalszy plan- reklamy społecznej nie robi się po to, by zarobić. Intencje przypisywane tej reklamie to chęć pomocy innym, przy małym budżecie na wykonanie tejże reklamy.

W reklamie społecznej- zarówno na billboardach, jak i w telewizji najważniejsze są dwie rzeczy- Szokujący, prosty obraz oraz krótkie, chwytliwe hasło, które zapada w pamięć. Nie zawsze jednak musimy szokować. W reklamie: „Pij mleko…” panuje miła i przyjazna atmosfera, lecz jest wzbogacona o ważny element: AUTORYTET, który tę reklamę umacnia persfazyjnie.

Natomiast przy reklamie „Bo zupa była za słona” lub „Zły dotyk boli przez całe życie” wyraźnie widać jakie środki wykorzystali nadawcy, by uświadomić społeczeństwu problem. Najpierw, krótkie znaczące obrazy i hasło wpadające w ucho i budzące grozę. Przeważnie reklama społeczna opowiada właśnie o patologiach, złych nawykach, zachowaniach, apelując o rozwagę lub zmianę postawy. Pozytywnych reklam społecznych jest zdecydowanie mniej.


Kto stoi za reklamami społecznymi? Przeważnie są to organizacje społeczne, stowarzyszenia, związki zawodowe, czy organizacje Unii Europejskiej, a nawet Rząd i poszczególne Ministerstwa. Posiadając mały budżet stwarzają nieraz mieszankę psychologiczno-artystyczną głęboko wnikającą w umysły ludzi i wywołujące pożądane zmiany w postawach społecznych.

Czy reklamy społeczne są potrzebne? Oczywiście! Niektórym przypadkom tylko terapia szokowa potrafi pomóc, a nic tak nie szokuje jak problemy, które nas codziennie otaczają wywieszone na billboardzie tuż obok naszego domu.

Brak komentarzy: