sobota, 30 kwietnia 2011

Suzuki cię zrozumie

         Świat w reklamie jest sztucznie wykreowany. Zawsze przedstawiany jest idealny wariant sytuacji – szczęśliwa rodzina, zakochana para, zdrowe dzieci itd. A nawet jeżeli jest inaczej, to pojawia się produkt wybawca, który jest w stanie zrewolucjonizować szary i ponury świat odbiorcy. Powyższe nie tyczy się reklamy społecznej.


Chciałabym ową kreację świata przedstawić na przykładzie reklamy prasowej samochodu Suzuki Swift. Widzimy piękny czerwony samochód, a tuż obok znaną polską aktorkę Joannę Brodzik.  Dominują tu głównie trzy kolory, działające silnie na nasz narząd wzroku: czerń, stanowiąca tło, a także czerwień i fiolet, które poprzez swoją intensywność przyciągają uwagę i czynią reklamę interesującą. Dzięki temu odbiorca chce zobaczyć świat, który ona ukazuje. Zachęca nas to również do przeczytania informacji, które znajdują się w dole obrazu:

Marzysz o kimś wyjątkowym? Chciałabyś, aby rozumiał* Twoje potrzeby i spełniał pragnienia. Marzysz o tym, żeby zapewnił Ci komfort i poczucie bezpieczeństwa. Chciałabyś, aby miał elegancki wygląd i niezwykłe wnętrze. Marzysz o Suzuki Swift. Albo Suzuki, albo nic.
*Suzuki Swift rozumie potrzeby każdej kobiety, dlatego w opcji otrzymasz także automatyczną skrzynię biegów.

         Już pierwsze wyrazy utwierdzają nas w tym, że reklama adresowana jest do kobiet (wskazują na to czasowniki  w rodzaju żeńskim). Ograniczenie grona odbiorców pozwala reklamie na lepsze sprecyzowanie przekazu, bowiem mówiąc do wszystkich, mówimy do nikogo. Co więcej, jest ona umieszczona w gazecie dla kobiet, co daje wręcz pewność, że trafi do odpowiedniego grona odbiorców. Uwagę zwraca również intrygujący nagłówek – Suzuki Swift – rozumie Ciebie.    

          Samochód zostaje spersonifikowany, dostajemy pewnego rodzaju gwarancję, że przedmiotem naszych marzeń jest właśnie ten samochód i co więcej – że zostaną one spełnione. (Suzuki Swift rozumie potrzeby, spełnia pragnienia, zapewnia bezpieczeństwo).

Mamy tutaj także do czynienia z manipulacja językową. W stosowaniu słów tj.: marzysz, chciałabyś kryje się podstęp. Odczucia są nam wręcz narzucone, wpływa to bezpośrednio na nasze myśli, zachowania i decyzje, których  ukoronowaniem ma być zakup tego samochodu.
U dołu strony zamieszczone są dane techniczne pojazdu. Wiadomo, że są przedstawione  wybiórczo, są to cechy wyłącznie pozytywne, zatem obraz rzeczywisty jest zniekształcony, okrojony, nie mamy możliwości obiektywnej jego oceny.

Kolejną mocną stroną tej reklamy jest postać znanej polskiej aktorki – Joanny Brodzik. Motyw utożsamiania gwiazdy z marką produktu jest bardzo często spotykany. Działa to na podświadomość. Ludzie nie chcą być anonimowi, chcą identyfikować się z gwiazdami; naśladują je w swych zachowaniach i stylu życia. W tym wypadku możemy odczytać znaczącą sugestię, że kto kupi taki sam samochód jak znana postać, poczuje się kimś wyjątkowym. 

         Podsumowując, reklama ukazuje nam już zinterpretowany, sztucznie wykreowany przez siebie i nie do końca realny świat, w który należy uwierzyć i przyjąć jako swój.

Brak komentarzy: